Ostatnio miałem następująca przygodę. Płacąc kartą kasjerka stwierdziła, że
podpis na slipie może i się zgadza lecz jest niepełny i mam napisać
wszystko, co jest napisane na pasku karty. Oprócz numeru karty były tam
zapisane przeze mnie 4 ciągi po 4 cyfry z zakodowanym kodem pin, których
oczywiście nie pamiętam. Odmówiłem wiec pani kasjerce ;) Dla ciekawskich
cyferki te napisałem, aby w razie kradzieży "inteligentnemu" złodziejowi
kartę zatrzymał bankomat, jak również po to aby nie musieć pamiętać pinów do
wielu kart. ;)



Pani z nieukrywanym sarkazmem spytała, co ma w takiej sytuacji zrobić
(autoryzacja z bankiem przebiegła już pomyślnie). Zaproponowałem aby podała
mi kartę, to jej te cyferki przepiszę, albo niech zatrzyma kartę, choć
zasugerowałem, że tego chyba nie chce zrobić ;)

Doszło do tego, że poprosiła o dowód osobisty, którego nie miałem. Poprosiła
o inny dokument tożsamości. Podałem więc prawo jazdy. I tu mnie zaskoczyła:
spisała moje dane osobowe na odwrotnej stronie podpisanego slipu. W związku
z tym mam pytania:



1) Czy było to zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych (spisywanie
danych na świstku papieru, do których nie mam wglądu).

2) Jeśli jest to legalne, to mogła przecież sama coś dopisać i w ten sposób
wyłudzić ode mnie dane osobowe. Jak wówczas miałbym się zachować.



W zależności od Waszej interpretacji, może dopiszę coś małymi literkami na
karcie ("zadzwoń na policje" :)) i sprawdzę wówczas reakcję gorliwej
kasjerki ;)



Waldek


PS. Jak często się Wam zdarza, że na slipie jest zapisany cały numer karty
kredytowej i data jej ważności?

do góry

On Thu, 5 Aug 2004 09:46:53 +0200, "bwwald"
<b...@p...onet.pl> wrote:

>PS. Jak często się Wam zdarza, że na slipie jest zapisany cały numer karty
>kredytowej i data jej ważności?

zawsze ? :)

--
pozdrawiam
Jurek

do góry

>> PS. Jak często się Wam zdarza, że na slipie jest zapisany cały numer karty
>> kredytowej i data jej ważności?
>
> zawsze ? :)

Tak. Ale nie zawsze na tym egzemplarzu, który dostaje klient. :-)
Niektóre czytniki drukują inny pierwszy kwitek (ten, na którym się
podpisujesz), a inny drugi (ten dla Ciebie). Na pierwszym jest cały numer
karty, a na drugim tylko kilka pierwszych i kilka ostatnich cyfr (reszta jest
wygwiazdkowana)...

m23m

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "bwwald"

> Ostatnio miałem następująca przygodę. Płacąc kartą kasjerka stwierdziła,
że
> podpis na slipie może i się zgadza lecz jest niepełny i mam napisać
> wszystko, co jest napisane na pasku karty. Oprócz numeru karty były tam
> zapisane przeze mnie 4 ciągi po 4 cyfry

jeśli dobrze rozumiem: ciągi cyfr znajdowały się w miejscu na podpis.
kasjer więc uznał, że to jest część wzoru podpisu, i wymagał, byś podpisał
się zgodnie z tym wzorem. słusznie.

>może dopiszę coś małymi literkami na
>karcie ("zadzwoń na policje" :)) i sprawdzę wówczas reakcję gorliwej
>kasjerki ;)

jeśli "zadzwoń na policje" także umieścisz w miejscu na podpis, to i to
powinno być wymagane podczas podpisywania się. i wcale nie będzie kasjerka
nadgorliwa wymagając tego dodatku podczas podpisywania slipa.

... jeśli dobrze zrozumiałem :)

zbyszko janke

do góry

Użytkownik "bwwald" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cesolf$a4k$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Ostatnio miałem następująca przygodę. Płacąc kartą kasjerka stwierdziła,
że
[.....]
>

Każdego akceptanta kart płatniczych obowiązują pewne standardy postępowania.
Jednym z nich jest sprawdzenie zgodności podpisu na karcie i tego na slipie.
Zazwyczaj karte podpisuje się w obecności pracownika banku, zgodnie z wzorem
podpisu pozostawionym na umowie dotyczącej karty płatniczej,
dlatego pracownicza mogła pomyśleć, iż identyczny podpis jest w banku, i
wymagać dokładnego podpisania slipa.


Co do druku całego nr karty, jest to opcja zależna tylko od terminala. Coraz
więcej nowych modeli terminali zastępują część nr katy symbolami XXX.
Zazwyczaj jest to środkowa część nr. , ponieważ początek identyfikuje bank,
a ostatnie cyfry klienta, i te dane wystarczają bankowi do przyjęcia takiego
slipa.
Jednocześnie taki wydruk jest bezpieczny dla klienta, gdyż ma pewność, że
nikt nie wykożysta nr jego karty ( szczególnie w przypadku kart wypukłych).


Co do zapisania danych z dok. na odwrocie slipa, nie wiem w jakim celu
zostało to zrobione. Zazwyczaj wystarczy sprawdzenie danych na karcie i w
dokumencie identyfikacyjnym ( zawierającym imię i nazwisko, oraz zdjęcie),
jeżeli są identyczne jak na karcie , wszystko jest ok.

do góry

bwwald <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> Ostatnio miałem następująca przygodę. Płacąc kartą kasjerka stwierdziła, że
> podpis na slipie może i się zgadza lecz jest niepełny i mam napisać
> wszystko, co jest napisane na pasku karty. Oprócz numeru karty były tam
> zapisane przeze mnie 4 ciągi po 4 cyfry z zakodowanym kodem pin, których
> oczywiście nie pamiętam. Odmówiłem wiec pani kasjerce ;) Dla ciekawskich
> cyferki te napisałem, aby w razie kradzieży "inteligentnemu" złodziejowi
> kartę zatrzymał bankomat, jak również po to aby nie musieć pamiętać pinów do
> wielu kart. ;)
>
>
>
> Pani z nieukrywanym sarkazmem spytała, co ma w takiej sytuacji zrobić
> (autoryzacja z bankiem przebiegła już pomyślnie). Zaproponowałem aby podała
> mi kartę, to jej te cyferki przepiszę, albo niech zatrzyma kartę, choć
> zasugerowałem, że tego chyba nie chce zrobić ;)
>
> Doszło do tego, że poprosiła o dowód osobisty, którego nie miałem. Poprosiła
> o inny dokument tożsamości. Podałem więc prawo jazdy. I tu mnie zaskoczyła:
> spisała moje dane osobowe na odwrotnej stronie podpisanego slipu. W związku
> z tym mam pytania:
>
>
>
> 1) Czy było to zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych (spisywanie
> danych na świstku papieru, do których nie mam wglądu).
>
> 2) Jeśli jest to legalne, to mogła przecież sama coś dopisać i w ten sposób
> wyłudzić ode mnie dane osobowe. Jak wówczas miałbym się zachować.
>
>
>
> W zależności od Waszej interpretacji, może dopiszę coś małymi literkami na
> karcie ("zadzwoń na policje" :)) i sprawdzę wówczas reakcję gorliwej
> kasjerki ;)
>
>
>
> Waldek
>
>
> PS. Jak często się Wam zdarza, że na slipie jest zapisany cały numer karty
> kredytowej i data jej ważności?
>
>
A JA OBOK PODPISU NA KARCIE UMIESCILEM NAPIS: POPROS O DOWOD.
Ktory złodziej bedzie probowal zaplacic taka karta ???

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A JA OBOK PODPISU NA KARCIE UMIESCILEM NAPIS: POPROS O DOWOD.
> Ktory złodziej bedzie probowal zaplacic taka karta ???

1. co to da? złodziej podpisze się, a kasjerka będzie oczekiwała podpisu wraz
ze słowami "popros o dowod" :-)))

2. nie krzycz (wyłącz CapsLock)

3. tnij cytaty

janke

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cet8aa$27b$1@news.onet.pl...

> jeśli dobrze rozumiem: ciągi cyfr znajdowały się w miejscu na podpis.
> kasjer więc uznał, że to jest część wzoru podpisu, i wymagał, byś podpisał
> się zgodnie z tym wzorem. słusznie.

No nie zupełnie IMHO słusznie. Przeciez wiele kart (wiekszość?) w tym samym
miejscu ma nadrukowany między innymi numer karty. Idąc Twoim tokiem
rozumowania powinienem również znać i podpisywać się numerem karty, bo
charakter cyfr, które napisałem były identyczny z cyframi karty :) Jak
udowodnisz kasjerce, że to nie Ty umieściłes numeru karty na pasku do
podpisu?

>jeśli "zadzwoń na policje" także umieścisz w miejscu na podpis, to i to
>powinno być wymagane podczas podpisywania się. i wcale nie będzie kasjerka
>nadgorliwa wymagając tego dodatku podczas podpisywania slipa.

Tu się już mogę zgodzić bardziej.
:)

Waldek

do góry

Użytkownik "flash" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cetmsu$njl$1@ns.master.pl...
>
> Co do zapisania danych z dok. na odwrocie slipa, nie wiem w jakim celu
> zostało to zrobione. Zazwyczaj wystarczy sprawdzenie danych na karcie i w
> dokumencie identyfikacyjnym ( zawierającym imię i nazwisko, oraz
zdjęcie),
> jeżeli są identyczne jak na karcie , wszystko jest ok

Dane były identyczne (za wyjątkiem podpisu, bo na karcie były jeszcze
cyfry), ale dla kasjera widoczne nie było OK. Nadal nie rozumiem dlaczego
moje dane spisała na slipie ;( Nadal nie wiem również, co miałbym zrobic,
gdyby te cyfry dopisał akceptant a nie ja, celem np. wyłudzenia
danychosobowych (dobra wiem, że to śmieszny cel, ale pomyśle nad bardziej
sensownym ;).

Waldek

do góry

Użytkownik "bwwald" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cev96e$e7j$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> Użytkownik "flash" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cetmsu$njl$1@ns.master.pl...
> >
> > Co do zapisania danych z dok. na odwrocie slipa, nie wiem w jakim celu
> > zostało to[...]
> Waldek

Jeżeli była to karta kredytowa to zalecam ostrożność, może okazać się, że
dzięki nr karty i danym które zostały spisane z dokumentu będzie ktoś
próbował dokonać płatności, np. w sklepie internetowym. O ile się orientuje
to akceptant może sprawdzić dokument posiadacza karty, ale nigdy nie
słyszałem o możliwości spisywania jakichkolwiek danych z takich dokumentów.
Zawsze w takim przypadku można zrezygnować z zakupów w takim sklepie i
zostawić towar kasierce, niech poukłada go sobie na miejsce :) (dlatego
najlepiej mieć pełny koszyk)

do góry