eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWzrost kursu CHF w okresie 1995-2003Re: Wzrost kursu CHF w okresie 1995-2003
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
    l!niusy.onet.pl
    From: "" <t...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Wzrost kursu CHF w okresie 1995-2003
    Date: 17 Sep 2003 14:15:27 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 51
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <3...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1063800927 12691 192.168.240.245 (17 Sep 2003 12:15:27 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 17 Sep 2003 12:15:27 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 156.17.42.215, 213.180.130.14
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:259939
    [ ukryj nagłówki ]

    > Otóż właśnie to jest błędnym rozumowaniem, ponieważ kredyt walutowy należy
    > planować na moment kiedy waluta kredytu jest bardzo mocna, co moim zdaniem
    > od jakiegoś czasu ma miejsce, oraz istnieje mocne prawdopodobieństwo
    > spadku tegoż kursu. W przypadku bardzo istotnego spadku należy rozważyć
    > przewalutowanie kredytu.

    Łatwo powiedzieć. Zawsze będziesz miał niepewność, czy to juz jest ten MOMENT.
    Poza tym (jak dobrze wiesz) w banku, w którym bierzesz kredyt w CHF,
    oprocentowanie kredytów np. w PLN nie musi byc wcale atrakcyjne. A więc zmiana
    banku i dodatkowe koszty.

    > Niestety analiza średnich wzrostów, dla każdego,
    > kto choć przez moment oglądał wykresy przebiegów zmian, nie są
    > wystarczającą podstawą do wyciągania wniosków na ten temat.

    Tutaj popełniasz ewidentny bład matematyczny. Jeżeli średnie roczne kursy
    rosną, to PRAKTYCZNIE niezaleznie od oscylacji kursów w okresie jednego roku,
    moje wyliczenia są prawdziwe; nie uwzględniam tutaj super a-normalnych
    oscylacji. Ja założyłem, że kurs wzrasta tylko raz w roku, co uśrednia te
    oscylacje i jest jednym z poprawnych matematycznie sposobów ich uwzględnienia.
    Dokładniej mówiąc polega to na tym, że gdybyś uwzglednił kursy z dnia
    comiesięcznej spłaty raty, to otrzymałbys bardzo podobne wyniki. A wiesz mi na
    metematyce to trochę się znam.

    > Błędem jest rozpatrywanie problemu w oparciu o średnią kursów, ponieważ
    > istotą kredytu walutowego są zyski/straty wynikające z wahań kursowych a
    > nie średniego kursu.

    Popatrz na odpowiedz powyżej.

    > Jednym słowem cały problem polega na tym, aby brać
    > kredyt w okresach wzrostów i spłacać w okresach spadków. Jeśli nie rozumie
    > się tej zależności, to rzeczywiście należy się 10 razy zastanowić, zanim
    > takowy kredyt się weźmie.

    To piękne ale jak to zrealizować. Jak mozna spłacać kredyt, nawet tylko na 10
    lat, w okresach spadków. Chyba, że będziesz dokonywał często przewalutowania.
    To się zgadzam, pod warunkiem, że
    - bank dysponuje równie atrakcyjnymi kredytami w innych walutach,
    - nie bierze prowizji za przewalutowanie oraz
    - Twoje wybory co do momentu przewalutowania będa słuszne.

    > Cały czas zakładasz wzrost kursu CHF, a ja twierdzę, że w perspektywie
    > roku ten kurs spadnie a nie wzrośnie. Czas pokaże, kto miał rację.

    W pełni się zgadzam z ostatnim zdaniem.

    Pozdrowienia Tensor1

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1