eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZA CO płacić kartą inteligo w sklepie aby maksymalnie zemścić sie finansowo na banku inteligo? › Re: ZA CO płacić kartą inteligo w sklepie aby maksymalnie zemścić sie finansowo na banku inteligo?
  • Data: 2010-11-21 02:25:06
    Temat: Re: ZA CO płacić kartą inteligo w sklepie aby maksymalnie zemścić sie finansowo na banku inteligo?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Michal" 4ce864e5$0$22804$6...@n...neostrada.pl

    > Proszę o zacytowanie tych wypowiedzi. :)

    : Chociażby cały Twój post.

    Który? Wysłałem wiele postów. :)

    > Co do autorytetu -- Hitler był autorytetem nie mniejszym niż Jan Paweł II.

    : Tak?

    Tak. :)

    : Według jakiego kryterium, psychotyku?

    Kto to jest psychotyk? :) (wg Ciebie -- kto to jest?)

    : Jedyne rozsądne kryterium TAKIEGO porównania
    : (JP II vs A. Hitler) to... ilość wyznawców
    : tego autorytetu.

    Tu na pewno wygrywa Hitler. :) Oczywiście nie teraz, gdy
    przegrał wojnę, ale wtedy, gdy jeszcze był wodzem wygrywającym.
    (dał ludziom pracę, nadzieję, jednoczył Niemcy, ponoć nawet
    zapobiegał rozlewowi krwi)

    Jest takie przysłowie -- sukces ma wielu ojców podczas
    gdy porażka jest sierotą lub choćby bękartem. :)


    : Tyle, że Katolików jest na świecie przynajmniej kilkaset milionów,
    : czy tylu było Niemców nazistowskich (i wszystkich innych nazistów
    : dla których A. Hitler był "autorytetem")?

    Rzymskich katolików (a JPII był biskupem Rzymu i głową Kościoła
    rzymskokatolickiego, nie katolickiego w ogóle) jest ponoć miliard.
    Hitlerowcy też byli tego wyznania. I Cyganie, których Hitler mordował
    jak żydów -- także. :)

    A czcili Hitlera także Anglicy (anglikańscy -- oczywiście przed
    wrześniem 1939 roku) i inne nacje. :) Podobnie było ze Stalinem,
    którego i Amerykanie, i Anglicy uważali za wielkiego wodza, gdy
    dzielili Europę (albo i świat) w czasie II wojny światowej!!!

    : No, ale to już nie dociera.

    Co nie dociera? :) I gdzie nie dociera? Lub -- do kogo nie dociera?
    Piszesz do kogoś, czy do własnych myśli?

    : Przykre. W ramach przebłysku realnego świata, odpowiedz sobie na pytania
    pomocnicze:

    : - Ile osób straciło zdrowie lub życie w wyniku działań JP II a Hitlera?

    Dobre pytanie, ale ja nie znam odpowiedzi. :)
    Hitler nie zabraniał mordowania, JPII krzywił
    sumienia i uczył braku szacunku do ludzi.

    Postawy podobne -- w swych skutkach.

    Już teraz słyszę oskarżenia kierowane pod adresem pewnych osób,
    które celowo zaniechały swoich obowiązków, co przyprawiło mnie
    o śmierć. Nie bronię zaniedbujących :) i nie oskarżam ich, :)
    albowiem nie jestem mocny w tej materii -- problem w tym,
    że zaniedbanie dyktowane było ,,wolą Kościoła'' kierowanego
    przez JPII.

    Gdybym umarł w wyniku tych zaniedbań -- byłbym ofiarą
    JPII i jego nauki czy nie? Jak myślisz? A jeśli bym był,
    jakakolwiek statystyka by to zanotowała poza taka jak moja
    własna czy Twoja?

    Ilu jest podobnych do mnie?! Kto ich liczy? Ilu przeżyło a ilu
    ludzi umarło przedwcześnie właśnie dlatego, że tak chciał JPII? :)





    : Tylko bez majaczących wywodów nt. tego, że JP II rzekomo kogoś zabił bo
    : nauczał nie tak jak trzeba, OK?

    A kogo Hitler zabił własnymi rękami? Zapewne nikogo, poza swoim psem. ;)
    (pies nie jest kimś -- stąd mrużenie oka w uśmieszku)
    Bronią JPII była jego nauka. Twoje pięści w czasie ulicznej (karczemnej)
    bijatyki to tylko ręce, ale pięści Gołoty w takiej sytuacji stają się już
    narzędziem zbrodni. (aby było jasne -- nie twierdzę, że Gołota brał udział
    w takich bijatykach; posłużył mi jako przykład pięściarza, nie rozrabiaki)

    : - Czy JP II kogkolwiek zmuszał, przemocą, do wdrożenia swojego nauczania?

    Tak. :) Mnie. Posługiwał się przy tym osobą swego honorowego prałata,
    ówczesnego proboszcza mojej ówczesnej parafii, [osobą] księdza
    Stanisława Rabiczko. :)

    : A Hitler?

    Żył tak dawno, że nie wiem. :) Zapewne tak. :)
    JPII żył w tym samym czasie, w którym i ja żyłem.

    Nie mam ochoty na bronienie Hitlera. :)

    : - Jak zapamiętano JP II a jak Hitlera (generalnie- psychotyczni
    : frustraci z Białegostoku się nie liczą w porównaniu)?

    Używasz słów, których znaczenia nie chcesz mi wyjaśnić. Albo tych
    słów nie używaj, albo nie rozmawiaj ze mną -- bo nie można rozmawiać
    z kimś, kto nie rozumie słów używanych w rozmowie, albo mi wyjaśnij
    sens tych słów. :)

    Niestety mniemam/uważam, że Ty nie znasz tego, co kryje się pod tym słowem. :)

    : I JEŚLI nadal stawiasz znak równości między tymi dwoma osobami,
    : to jesteś nie tylko frustratem ale też niestety idiotą. Naprawdę mi przykro.






    > : A poza tym może nauczanie JP II ma szerszy kontekst, hm?

    > Szerszy od kogo lub szerszy od czego? :) hm ;)
    > Pytam poważnie -- nie ,,zbijam z pantałyku'', nie drażnię Cię,
    > nie wyśmiewam się (poza hm na końcu) -- chcę poznać treść tego
    > zdania/pytania, jego zawartość -- co masz na swej myśli pytając mnie

    > M: A poza tym może nauczanie JP II ma szerszy kontekst, hm?

    > I... Poza czym? :) I to tez poważne pytanie.

    : Czytanie ze zrozumieniem się kłania (gdybyś posiadł tę umiejętność, to
    : pewnie tego pytania by nie było jak i całej dyskusji)- pisałeś o
    : "wlewaniu nauki" więc do tego się odniosłem.

    Napisz konkretnie coś na kształt:


    A poza WATYKANEM może nauczanie JP II ma szerszy kontekst NIŻ TRZYMETROWY, hm?


    Napisz dokładnie, co masz na swej myśli. :)


    > W istocie jesteś owieczką :) kogoś, z kim rozmawiałem w czasie wakacji.

    : Za przeproszeniem g***o o mnie wiesz.


    Dlaczego zaraz gówno. Uważam Cię za człowieka. :)
    Owieczka -- to w przenośni. :) Ludzie (ludzie są dziwni) chcą, bym pisał. :)
    Do pisania potrzebuję rozmówców. :) Takich -- jak Ty. :)


    > A ja -- muszę dotrzeć nie do ,,skóry'' (czarnej czy białej) ale głębiej. :)
    > Ja chcę, aby do Polaków dotarło, że JPII to zwykła kanalia jakich wiele. :)

    : "Ja chcę, aby do Polaków dotarło, że Leszek Ciszewski to psychotyk,
    : jakich mało :)"
    : I co?

    Nadal brak wyjaśnienia sensu słowa psychotyk.

    > Żył cudzym kosztem, krzywił sumienia, zniewalał, cofał nas do czasów
    średniowiecza...

    : Skoro dla Ciebie autorytetem nie był, to skąd to "nas" cofał?

    Może był? Ponadto [ponad to, że może był autorytetem] -- można kogoś
    krzywdzić i jednocześnie nie być dla tego kogoś żadnym autorytetem.

    Mogę tłuc Cię w głowę młotkiem i jednocześnie nie być dla Ciebie
    żadnym autorytetem.

    : Ciebie jak widać nie cofał, co najwyżej innych ludzi.
    : A od innych się proszę odstosunkować, łaskawie.


    Czy ja z Tobą kopuluję? :) (lub z kimś innym?)
    Cóż za niecne oskarżenia!!! :)


    Wprawdzie radzą mi:

    "wiatrak" ic65h1$ek7$...@n...news.atman.pl

    > [..] Chyba musisz zje...ć kobitke w placówce.

    ale IMO źle celują. :) Nie jestem ani płatnym jebakiem
    (od tego są specjalne DOSy -- Domy Pomocy Seksualnej)
    ani filantropem. :) Innymi słowy -- nie jestem aż tak
    wrażliwy na ludzką krzywdę [niedopieszczenia]. :)



    > Zauważ -- Wałęsa czy Mandela i Jan Paweł II. Ci pierwsi dostali pokojowe
    > nagrody Nobla. :)
    > A nasz rodak? On nie dostał... A ponoć tyle uczynił dla pokoju!!! Czarny
    > Obama -- dostał!

    ========================================
    || ||
    || E> Ci od Nobla to idioci? :) ||
    || ||
    || M: Od tego pokojowego- raczej tak. ||
    || ||
    ========================================

    Możemy cofnąć Twoją wypowiedź. :) Chcesz? :)
    Uznamy, że miałeś zły sen, który sprawił, iż... Pomyliłeś się... ;)

    Ale wówczas pozostanie nadal otwarta sprawa braku pokojowego Nobla...

    : A już na pewno z nadania politycznego i najczęściej lewackiego.
    : Bo jak inaczej wytłumaczyć przyznanie tej nagrody p. B. Obamie?

    Obama czyni przyjaciółmi Ameryki ludzi wrogo nastawionych do Ameryki.
    Zapobiega powstawaniu konfliktu światowego -- pomiędzy Ameryką (i jej
    przyjaciółmi, w tym i Polską) a światem islamu.


    Chiny wyłaniają się z mroku jako potęga gospodarcza.
    Ani chińska, ani muzułmańska wiara nie jest ,,naszą''.
    Jednoczesny konflikt Ameryki z dwiema potęgami światowymi miałby jeden koniec --
    koniec Chrześcijaństwa. :)

    Obama, prowadząc mądrze swoją politykę, gasi ów konflikt.


    Rzymscy katolicy to miliard. Wszystkich Chrześcijan jest jeszcze więcej.
    Ale chyba sam pojmujesz, że co czwarty człowiek to... Chińczyk...
    A i muzułmanów jest dużo...

    Pomijając już kwestie humanitarne -- Chrześcijaństwa
    nie stać na jednoczesną wojnę z resztą świata! Wojna
    Ameryki z Arabami (czy muzułmanami w ogóle) mogłaby być
    militarną klęską Ameryki, ale jednoczesna wojna z wszelkimi
    innowiercami :) byłaby stuprocentową klęską Ameryki i jej sprzymierzeńców. :)


    > A jeśli nie dostał (ja stawiam na to, że jednak nie dawali mu) to czy ci od tej
    nagrody są idiotami, ateistami, anty-Polakami,
    > satanistami,
    > komuchami?... Jak myślisz? :)

    : I co? To czy ktoś jest autorytetem uzależniasz teraz od tego, czy
    : otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla? Jakieś jeszcze "dowody"?

    Nie twierdzę, że JPII nie cieszył się autorytetem. Twierdzę, że Hitler też
    cieszył się autorytetem -- nie mniejszym. Michał :) Kawecki też cieszył się
    autorytetem. Sam MicroSoft przyczynił się do powstania tego autorytetu. Ale
    to właśnie ludzie tacy jak ja (nie ;) chwaląc się) obalili ten autorytet. :)

    BTW Kaweckiego... Właśnie docierają do mnie wieści o śmierci kogoś,
    komu Kawecki zawdzięcza :) swoje miejsce w M$. :) Z niepojętego dla
    mnie powodu uważają niektórzy, że ja cieszę się śmiercią tej osoby. :)

    A mnie -- ta osoba w ogóle nie interesuje. :)




    : Widzisz- doczytałem całość Twoich słabej jakości wypocin, natomiast wybacz,

    Wybaczam w ciemno. :)

    : ale nie mam zamiaru nadal o TYM dyskutować.

    O czym? :) O doczytaniu? O wypocinach? O czym nie zamierzasz ze mną dyskutować? :)
    A może -- o kim? Może -- o JPII nie chcesz dyskutować?

    : Pozostańmy faktycznie przy bankach. Czas oceni- poglądy Twoje oraz JP II.

    Czas i historia. :) Już ocenia. :) I znów skromnie ;) zauważę,
    że JPII umarł na 02 godziny i 23 minuty przed zbawczą niedzielą,
    pierwszą po Wielkanocy -- swoim własnym świętem. :) Pod sigiem
    wyjaśniam wagę tych dwóch liczb. :) Wagę święta -- znajdziesz sam. :)

    : Kto jak zostanie zapamiętany, oceni historia :) Archiwum newsów także.
    : Mnie chodziło tylko o to, żeby ktoś przeglądający archiwum pbb na 100 lat
    : widział, że byli tacy, którzy sprzeciwiali się takim "poglądom".

    Przeczysz sam sobie? Stawiasz siebie w (; szeregach ;) nielicznych?
    Nie schlebiaj mi. :) Jeszcze nie triumfuję. :)

    : Zdrowia życzę (oraz bezawaryjnej eksploatacji Volvo). *EOT* z mojej strony.

    Przycisk (,,pimpek'' zamykający) w tylnych (chyba lewych) drzwiach wystaje
    kilka milimetrów... Drażni mnie to niesłychanie!!! Poza tym, choć samochód
    mruczy ślicznie jak kot, nie liże się -- trzeba go [samochód] sprzątać...


    Pomijam zadrapania od dołu... :) Nie widzę ich na co dzień...
    Podobnie z lusterkiem uszkodzonym przy wyjeżdżaniu z garażu ,,na styk''...
    Lusterko ma wystający kierunkowskaz, którego nie widziałem przy wyjeżdżaniu,
    i którym zaczepiłem o bramę garażu... Kierunkowskaz pracuje poprawnie,
    lusterko też, ale pozostaje świadomość zaczepienia...

    Pomijam też skutki jeżdżenia po lasach -- śladów gałęzi nie widać na lakierze...
    (gorzej z zadrapaniami czynionymi ostrymi przedmiotami)
    I inne drobiazgi, o których mówiłem w serwisie... Też tego nie widać ,,bez lupy''...

    --
    ^ 750 749 ^c 440 438
    | 740 2930 01 739 F|l 430 . 427
    | 730 31 .03 729 E|i 420 02 . 070809 . 416
    P|l 720 04 . 724 V|t 410 30 .01 .04 10 409
    E|/ 710 07 709 |r 400 29 31 03 05 403
    F|m 700 02 *05 080910*690 1|y 390 393


    "Eneuel Leszek" bl8lna$1v$...@f...man.torun.pl


    Chyba przegrałem... Powiedz mi... ;) Czy to tak
    przystoi pobić słabszego? No, lecz nic to... ;)
    Będę ciągnął do końca. ?) Wprawdzie Na pierwszy <--------.
    rzut oka widać, że nie mam szans, :) ale... Ale (
    może jednak jakimś cudem ;) wygram tę grę... ;) )
    (
    -- )
    (`. Przekleństwo rykoszetem (
    ) ) uderza w przeklinającego )
    (.` To Księdza, któren mnie (
    uczył w ogólniaku religii. :) )
    (
    Postscriptum: Jak namalować emotikonem kwaśny uśmiech? )
    Właśnie taki (kwaśny) powinien stać tam, (
    gdzie umieściłem pytajnik przed nawiasem -- w samym ;) )
    środku geometrycznym :) 2?23stosownego prostokąta. -----'

    Owszem, Błażej -- ów pytajnik wskazuje na moją datę urodzenia. :)
    To znaczy niepełną datę, bo brakuje w niej roku urodzenia, jako
    że ów rok pozostać ma ukryty przed ludźmi. :) (Ach! Ci ludzie!!!)

    Do niekumatych obcych: Liczba znaków nad oraz pod znakiem
    zapytania -- oznacza :) miesiąc; liczba znaków przed i po
    tym znaku -- oznacza dzień w miesiącu. ;)


    -===-

    No tak... Oto i numerki: :)

    > .-----------------------------------.
    + | . | -- postawić trochę
    + | citibank | na kartę miłego
    > | .-------. | (w obsługiwaniu
    > | |.-----.| | klientów) Banku
    > | || || |
    + | 6766 1301 0386 2302 |'-----'| |
    > | | .-.-. | |
    > | Leszek Ciszewski |( : )| |
    > | | '-'-' | |
    + | 02/03 02/05 '-------' |
    > '-----------------------------------'


    "Eneuel Leszek" b7ergg$4hu$...@f...man.torun.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1