c63mks$6mn$...@a...news.tpi.pl,
krab <_...@k...pl>:

> tak - narazanie siebie na jakis tam stres i ewentualny klopot
> zwiazany z odejsciem od kasy z kwasna mina - nazywam kombinowaniem do
> kwadratu czlowiek ma gotowke (nie wazne w jakiej formie), zamiast
> wprost ja wziac ze soba wplaca ja na konto karty kredytowej, tylko po
> to by w calosci zaplacic jedną ? karta

1. Jesli ma gotowke, to zgadzam sie z Toba - ja zrozumialem, ze ma srodki na
koncie. Czesto latwiej i bezpieczniej jest zrobic przelew z domu niz
pobierac gotowke. Oczywiscie jesli ma inna karte do tamtego konta, to moze
zaplacic dwiema kartami, choc patrz pkt. 2.

2. Zakup "laczony" KK + gotówka tez sie moze wiazac ze stresem - nie kazdy
sprzedawca to zaakceptuje i nie kazdy wie, ze w ogole tak mozna - jesli juz
mowimy o praktyce.

3. Moze to jest zakup zdalny i KK jest jedyna wypukla?

> - to tez nazywam kombinowaniem
> przelew na konto karty trwa - księgowanie wpłaty na karcie trwa - więc
> powyższe jest dla mnie podwójnym kombinowaniem - bo połaczonym z
> ryzykiem, ze akurat tym razem nie będzie to trwało standardowy 1
> dzień

Chyba ze przelew wewnetrzny? Ale nie wiem, jak szybko one chodza w BZWBK,
juz tam nie mam konta :)

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta