eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZamkniecie konta w Lukas BankuRe: Zamkniecie konta w Lukas Banku
  • Data: 2007-09-08 10:35:45
    Temat: Re: Zamkniecie konta w Lukas Banku
    Od: "K.K." <z...@h...oraz.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >>> Druga sprawa to wyciągi. Nie otrzymywałeś ich? Zrezygnowałeś? Bank
    >>> powinien informować (w cyklu miesięcznym) o stanie konta i obrotach.
    >> Nie musi, a przynajmniej po spełnieniu warunku określonego w art 53
    >> wspomnianej ustawy, a to ma miejsce w każdym znanym mi banku.
    > Art. 53. Środki pieniężne na rachunku bankowym mogą być oprocentowane
    > według stopy stałej lub zmiennej w wysokości i na zasadach określonych
    > w umowie. Do obliczania odsetek przyjmuje się, że rok liczy 365 dni.
    > gdzie masz info nt wyciągów?

    W twojej bardzo starej wersji ustawy z 1997 roku faktycznie nie ma
    wzmianki o wyciągach w tym artykule, ale mamy już 2007 rok i w przeciągu
    tych 10 lat pojawiło się około 50-ciu aktów zmieniających tekst jak i
    numerację. Kto jak kto, ale Ty nie powinieneś mieć problemów z dotarciem
    do wersji aktualnej.
    Biorę po uwagę innych, więc przytoczę art. 53 z obecnie obowiązującej
    wersji ustawy. Jest to fragment w tej chwili nas interesujący.

    Art. 53.
    1. Bank może wydać posiadaczowi rachunku oszczędnościowego oraz
    posiadaczowi
    rachunku terminowej lokaty oszczędnościowej imienną książeczkę
    oszczędnościową
    lub inny imienny dokument potwierdzający zawarcie umowy.
    W nazwie dokumentu należy użyć w odpowiednim przypadku wyrazu
    "oszczędnościowy".
    2. Wydanie dokumentu, o którym mowa w ust. 1, zwalnia bank od obowiązku
    przesyłania
    posiadaczowi rachunku bankowego wyciągów z tego rachunku.

    W swym literalnym brzmieniu nie wymaga komentarza :)

    > mam rachunki w kilku bankach i albo otrzymuje wyciag w wersji
    > elektronicznej (lub mam mozliwosc sprawdzenia salda przez internet)
    > albo w wersji papierowej

    Nie przeczę, ale nie jest to spowodowane brakiem treści o wyciągach w
    art.53 Twojej wersji ustawy ;-))
    Wyciągi mogą być wymagane z innej przyczyny i ty niżej wymieniasz KC

    > polecam k.c.
    > Art. 728. § 1. Bank obowiązany jest przy każdej zmianie stanu rachunku
    > bankowego przesyłać jego posiadaczowi wyciąg z rachunku z ustaleniem
    > salda.
    .
    Robert, z całym należnym Ci szacunkiem przeginasz. Niestety tak muszę
    stwierdzić i obalić także tę przyczynę.
    Ten art. 728 ust. 1 Kodeksu Cywilnego jest tam w tym brzmieniu i to jest
    fakt, a jednocześnie jest nieobowiązującym zapisem i to też jest fakt.
    Masz już na myśli moją niepoczytalność? Zapewne tak, skoro twierdzę że
    jest tam tak jakby go nie było. Byłby obowiązujący gdyby faktycznie nie
    było art. 53 w ustawie Prawo Bankowe. Dlaczego? Bo tak stanowi ten Kodeks
    Cywilny za sprawą swojego Art. 733.
    ****Przepisy niniejszego tytułu nie uchybiają przepisom o rozliczeniach
    pieniężnych.****
    Nie uchylaja, czyli pozwalają nawet na zupełnie inne określenie obowiązków
    w tej sprawie w innych aktach prawnych o rozliczeniach pieniężnych, a
    takim aktem niewątpliwie jest ustawa Prawo bankowe i stosowny zapis tam
    jest i to mimo Twojego sprzeciwu ;-)

    >> Wojna z bankiem? Można. ale po obaleniu choćby jednego zarzutu bank
    >> sprawdzi czy nie należy się jeszcze więcej.
    >> Wybrałbym inną opcję, bo nawet to co autor nazywa naiwnością, to bank
    >> weźmie raczej za bezczelność.
    >> Prośba o umorzenie tak, ale z pokorą i z użyciem zwrotu na przykład
    >> "przynajmniej do kwoty XX PLN.
    > jaka wojna? nie przesadzasz troche?
    > z pokorą do banku? plizzzzzzzz wiesz jak bank potraktuje takie pismo?
    > albo domagasz sie umorzenia calosci i przedstawiasz rzeczowy argument,
    > ktory spowoduje, ze bank to zrobi, albo splacasz calosc bez mrugniecia
    > okiem i masz doswiadczenie na przyszlosc!
    >> Zamknął, bo wiedział że nie rozesłał nowego cennika, więc choćby dla
    >> świętego spokoju nie było się o co spierać.
    >> Byłoby inaczej gdyby zmiana nie dotyczyła wprowadzenia opłaty, a nawet
    >> tylko jej zmiany.
    > nie znasz sprawy i komentujesz, bank nie musi rozsylac nowej TOiP,
    > wystarczy, ze ja wywiesi w placowkach i poinformuje o tym na stronie
    > www,

    Szarogęsię się i to jest fakt, ale niekoniecznie musisz mieć rację co do
    tej TOiP ;-)
    Z bólem przyznając Ci rację pozwolę sobie na wniesienie małej niepewności.

    > Art. 111. Bank jest obowiązany ogłaszać w miejscu wykonywania
    > czynności, w sposób ogólnie dostępny, stosowane stawki oprocentowania
    > środków na rachunkach bankowych, kredytów i pożyczek, a także stawki
    > prowizji i wysokość opłat, terminy kapitalizacji odsetek oraz
    > stosowane kursy walutowe.

    JEST OBOWIĄZANY, ale art 111 to tylko gwarantowane minimum i każdy bank ma
    prawo rozszerzyć swoje obowiązki ponad to minimum. W swoim regulaminie
    może uczynić TOiP częścią umowy, więc jego zmiany będą zmianą umowy, a tę
    można zmienić w takiej formie, w jakiej była zawarta. Bank JEST OBOWIĄZANY
    również do przestrzegania swojego regulaminu i umowy i gdu tam swoje
    obowiązki rozszerzy, to nie wystarczy gdy wywiąże się tylko z ustawowego
    minimum.

    > w moim przypadku oplaty sie bankowi nalezaly, ale nie potrafil
    > wykazac, ze faktycznie je naliczono, gdyz system ich nie pokazywal,
    > wiec fizycznie ich nie bylo; nie jest moim problemem funkcjonalnosc
    > systemu bankowego, gdybym na rachunku zobaczyl saldo debetowe to
    > zwyczajnie musialbym uregulowac te kwote

    Jest wielce prawdopodobne że wiesz lepiej jak było w Twoim przypadku ;-)

    > odnosnie przedawnien:
    > Art. 731. Roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego
    > przedawniają się z upływem lat dwóch. Nie dotyczy to roszczeń o zwrot
    > wkładów oszczędnościowych.

    Tylko roszczenia, a to może być bardzo ważne dla klienta mającego w
    planach korzystanie z produktów kredytowych jakiegokolwiek banku i o tym
    wspomnę niżej.

    > czyli oplaty naliczone wczesniej niz 2 lata wstecz przedawnily sie juz

    Znowu przeginasz. Opłaty nie przedawniły się. Przedawniły się tylko
    roszczenia, a to nie to samo.

    > wystarczy bankowi przypomniec o tych zapisach i rozmowa bedzie
    > latwiejsza chociaz oczywiscie nie uwazam, ze klient jest bez winy,

    Przypomnieć można, ale to nie wystarczy by bank wierzytelności nie wpisał
    w jakieś rejestry jak na przykład w BIK. Klient ma prawo nie uznać
    wierzytelności i bank wtedy nie może wnosić roszczeń, ale absolutnie nikt
    mu nie zabroni wpisania tej wierzytelności w BIK, więc często najlepszym
    rozwiązaniem jest jej uznanie w wynegocjonowanej wysokości i spłacenie.
    Zaprzeczysz? Wolałbyś nie zapłacić 400 zł i opóźnić budowę własnego M o
    kilka lat? Może jednak lepiej próbować wynegocjonować mniejszą kwotę także
    gdy roszczenie jest już przedawnione?

    > zeby to stwierdzic nalezaloby dokladniej zbadac przypadek

    My tu tylko teoretyzujemy i faktycznie drobny szczegół może bardzo wiele
    zmienić. Każdy przypadek może być inny.

    Pozwolę sobie jeszcze wrócić do tego niby obowiązku przesyłania wyciągów,
    który chyba obaliłem. Czyż nie? ;-)
    Chyba Cię zaskoczę stwierdzeniem że jednak nie do końca. Powołałem się na
    art. 53, ale to nie wystarczy gdy do rachunku podpięta jest (w
    rzeczywistości to rachunek jest podpięty) karta płatnicza. Nie
    rozpatrywaliśmy tego przypadku, a wtedy dochodzą jeszcze obowiązki zawarte
    w ustawie o elektronicznych instrumentach płatniczych. Choć tak bardzo się
    rozpisaliśmy, to jednak tylko wzruszyliśmy temat. Brniemy dalej? ;-)

    Pozdr.
    K.K.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1