> Panowie, 2 tryliony dolarow! Tej sumy po prostu wyobrazic sobie nie sposob.
> Chinczycy wiedza, ze chocby na rzesach stawali to tego szmalu nie uplynnia.
> Na razie biegaja po swiecie, kupuja rope i metale w ziemi ale gdy sie
> chcieli podessac
> do poteznych zloz rud zelaza w Australii to im pokazano fige.(slynna
> afera z Rio Tinto Zinc).
> No wiec sa tacy co mysla, ze skoro Chinczyk nie moze zrealizowac swoich
> iluzorycznych
> oszczednosci w zielonych to on jego (dolara) zmusi do upadku.  Skok na
> kruszce w Chinach
> moze byc przygotowaniem, da malemu Chinczykowi jakas oslone w
> nadchodzacej wojnie
> ekonomicznej.
>
> fatso


fatso drogi, nie plec bzdur...jakie tryliony... piszesz po polsku a myślisz po
angielsku he he... poza tym pamiętaj o jednym... wielu ekonomistów analizuje
dane z Chin i twierdzą że ten ich wzrost gospodarczy to jeden wielki
bullshit... pewnych rzeczy nie da się ukryc i ci którzy analizują poszczególne
dane z chin twierdzą że to jest jedna wielka ściema i tam są takie same
problemy jak wszędzie... a wiesz że jak przychodzi bieda to gruby co najwyżej
schudnie, a chudy w tym czasie zdechnie... więc rozumowanie że chińczyki niby
traktor wyciągną świat z gówna jest mocno naiwne...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl