Fri, 23 Feb 2024 20:23:34 +0100, w <urarbm$tho$1$cef@news.chmurka.net>, cef
<c...@i...pl> napisał(-a):

> W dniu 2024-02-22 o 18:52, r...@k...pl pisze:
> > 1. Próbuję się zalogować na zapomniane konto w mBanku i prosi o autoryzację
> > mobilną (co za cholera? zawsze były sms)
> > 2. Szukam "Wyślij sms" -- nie ma.
> > 3. Dzwonię na mLinię, bot po kilku minutach wyraża ogromny ból, że nie może się
> > ze mną dogadać i przełącza na konsultanta (twardy był, ale ja twardszy)
> > 4. Konsultantka niestety twierdzi, że u niej to niemożliwe, tylko w aplikacji
> > mogę to zrobić* (!!!) albo stacjonalnie (!!!). Ok, to niech podyktuje mi
> > wszystkie adresy, udaję że notuję ;)
> > 5. ALE! ALE! Konsultantka zapomina wspomnieć, że jest jakaś apka mBank Token
> > tylko do logowania.
> > 6. Ściągam, wysyłam z niej smsa. Po chwili oddzwianiają, ale w połowie rozmowy
> > rozłączają się i nie dostaję magicznych 4 cyferek do autoryzacji (czy wuj tam
> > wie czego).
> > 7. Próbuję zatem jeszcze raz, ale dostaję "spróbuj za 15 minuit".
> >
> > No to czekam, a że to już mija blisko 1h, to wpadłem tylko wspomnieć, że:
> >
> > W MBANKU STABILNIE CHUJOWO ! :d
> >
> > * - nie mogę zainst. oryginalnej apki, bo mam na niej obsługę drugiego konta, a
> > pamiętając ciągłe cyrki z zapominaniem sparowania, to boję się jej dotykać
> > (nawet nie aktualizuję)
>
> Zaniedbałeś swoje sprawy po prostu...

Że włączenie autoryzacji mobilnej bez mojej zgody to moja wina? Mam za nimi
chodzić jak za dziećmi i pilnować? To zresztą pół biedy -- tragiczne jest to,
że mLinia może rozmawiać ze mną jak z właścicielem konta, ale jeżeli
trzebaprzełączyć wajchę to jednak to nie jestem ja...