eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Zostałam oszukanaRe: Zostałam oszukana
  • Data: 2007-07-31 19:13:40
    Temat: Re: Zostałam oszukana
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Na to musza
    >> odpowiedziec, poskarz sie, napisz skarge wszystkie swoje "zale". Jak bank
    >> przysle Ci odpowiedz bzdurna wymijajaca, napisz raz jeszcze, ze nie
    >> jestes zadowolona im wiecej papierow tym lepiej dla ciebie, tak, wiem
    >> zaraz ludzie nawymyslaja mi od debili i kopmuchow.
    >
    > Nic nie musza odpisac. Nic ich nie zmusza do odpisywania na czyjekolwiek
    > "zale".

    Musza odpisac na skarge czy jak to sie zwie, reklamacjie itp. Bank podlega
    takim samym przepisom jak kazdy inny biznes. Nieodpisywano za socjalizmu.
    Teraz jak piszesz mamy kapitalizm i chyba jakies prawo - prawda? Bo jedynie
    w panstwie dzikim jak np. dzis Afganistan, czy Irak (nie obrazajac tych
    narodow ale odnoszac sie do sytuacji w tych panstwach) chyba, ze jednak
    Polska mimo wszystko bilizej ma do Afganistanu niz do Europy - wowczas
    przyznam racjie.

    >> Napisz wszystko jak i kto postepowal, naprawde zapamietaj, po papierze
    >> zawsze, ZAWSZE jest slad, a zaden pracownik banku aspirujacy do awansu
    >> nie chce miec spapranego cv.... bo konkurencja chetnie to wykorzysta
    >> (konkurnencja do stanowiska). I nie sluchaj glosow o zalach czy
    >> naiwnosci, bo bank jest a raczej w Polsce nie jest a powinien byc
    >> Instytucja Zaufania Publicznego - czyz nie? I masz prawo slepo ufac
    >> przedstawicielowi banku.
    >
    > Jaki slad ? Papier trafi do kosza i na tym sie zakonczy przygoda. Jestes
    > wybitnie naiwny.

    Pismo zarejestrowane nie moze trafic do kosza, a jesli trafi to osoba
    piszaca pismo ma same atuty po swojej stronie. Naprawdwe, malo kto w Banku
    chcacy awansowac chce miec jakies niewyjasnione sprawy na plecach. Czy
    trudno jest to pozniej wykorzystac?

    > A jak sie komus slepo ufa to sie konczy na ulicy albo na dworcu. IMO. Po
    > to kazdy ma oczy, zeby czytac wszelkiego rodzaju przepisy i sie orientowac
    > w okreslonych rzeczach. Jak nie potrafi to niech korzysta z pomocy osoby,
    > ktora sie zna (radca, adwokat czy ktos inny). Jak nie potrafi i nie ma
    > pieniadzy na pomoc to... jego strata. Czasy socjalizmu. gdzie panstwo
    > bralo w opieke obywateli dawno minely. Teraz jest wolny rynek i brutalny
    > kapitalizm.

    Wolny rynek hehehe czyli moge np. sprzedawac granaty zaczepne na rynku? Nie
    a moge sprzedawac "prochy"? nie to gdzie jest ten wolny rynek? Czlowieku czy
    ty sadzisz, ze najpotezniejsi decydencji slicznie mowiacy o wolnym rynku
    chca sobie robic konkurencjie? Przemysl to.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1