eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiŹródła kryzysu greckiego: alternatywna teoriaRe: Źródła kryzysu greckiego: alternatywna teoria
  • Data: 2010-06-20 19:21:39
    Temat: Re: Źródła kryzysu greckiego: alternatywna teoria
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Chmielewski napisał(a) w wiadomości: <8...@m...uni-berlin.de>...
    >Am 20.06.2010 09:50, kashmiri wrote:
    >> http://biznes.interia.pl/news/kryzys-wielki-spisek-f
    inansjery-z-wall-street,1492198,
    >>
    >> Ciekawy artykuł, na mojego czuja niezbyt odległy od prawdy. Co o nim sądzicie?
    >
    >Tzn. finansjera zza wielkiej wody zmusila Grecje do falszowania
    >statystyk, zaciagania gigantycznych kredytow (wszak od Euro mieli wtedy
    >niskie odsetki), przeznaczania ich na konsumpcje, nie na inwestycje?
    >
    >Nalezy jeszcze dodac, ze to finansjera zza wielkiej wody zmusila Grecje
    >do wyplacania 13 i 14 pensji, wyplacania premii za punktualne
    >przychodzenie do pracy, praktycznie najnizszego wieku emerytalnego w
    >Europie (srednio 57 lat, jak Grek przechodzi na emeryture?), uprawiania
    >sportu narodowego pt. nieplacenie podatkow?
    >
    >
    >Czy jakie jest w zasadzie przeslanie tego artykulu?

    Przesłanie jest takie:
    Agencje ratingowe są złe bo:
    - jeżeli obniżą rating to będzie prognoza samosprawdzająca się (wyższe
    koszty długu, droższy kredyt -> jeszcze niższy rating)
    - jeżeli podwyższą to dają sygnał do optymistycznego zadłużania (łatwiejszy
    kredyt, zwiększenie długu itd...), czyli w efekcie to samo...
    Czyli są zawsze "złe". I oczywiście należy je wziąć po rządowy nadzór.
    Bo rządy prowadzą kreatywną księgowość i zadłużają państwa na potęgę
    ale mimo to są "dobre". Gdy agencje będą głosiły to, co rzady będą
    chciały to staną się "lepsze". Tfu!...
    A może nadzór międzyrządowy, najlepiej wymyślony przez "mądrych"
    komisarzy UE. Bo agencje są winne spadkowi zaufania do całkowicie
    sztucznego, politycznego tworu jakim jest waluta EUR.

    Są też mądrzejsze przesłania:
    Gdyby państwa nie były zadłużone, nie byłoby czym grać.
    Irlandia zaciska pasa - a mimo to może dostać w kość i być narażona
    na finansowanie Grecji - próba powrotu do uczciwej gry nie jest ceniona...
    "To nie kryzys, to wynik..." (znacznie wcześniej, coś podobnego bardziej
    ogólnie, niekoniecznie o finansach mawiał śp. Stefan Kisielewski)

    Arek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1