eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankia niby skad ja mam wiedziec ?? :(Re: a niby skad ja mam wiedziec ?? :(
  • Data: 2004-02-17 00:44:19
    Temat: Re: a niby skad ja mam wiedziec ?? :(
    Od: "Franz " <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tomasz Waszczynski <w...@w...org> napisał(a):

    > > Jedyne co mam do powiedzenia to to ze mozesz sie gorzko sparzyc nie
    > > rozrozniajac "kredytu" od "pozyczki"...
    >
    > Jak mianowicie? :)

    Nie wiedzac ile sie placi i za co...
    Z opisu przypadku wynika ze Szanowny Klient zlozyl jakies papierki, moze cos
    podpisal, ciekawe czy dostal chociaz kopie... bo jak na razie to nie wie
    kompletnie nic...
    Ustawa o kredycie konsumenckim naklada na kredytodawce obowiazek szczegolowej
    informacji co, jak i za ile.

    Jedno spojrzenie na strone www.aigo.pl wystarczy aby wyrobic sobie juz pewne
    zdanie na temat tego ze firma oferuje "latwe" pieniadze dla ludzi
    nieco "przycisnietych" roznymi okolicznosciami...
    Mozna tylko dedukowac ze owe "latwe" pieniadze sa czasami trudne do
    sciagniecia co tego typu firmy rekompensuja sobie wysokimi procentami
    sciaganymi od uczciwych kredytobiorcow.

    Zeby nie bylo - nie wiem co to za firma, moze rzeczywiscie daja kase na
    piekne oczy widoczne w dowodzie osobistym i nie sciagaja nieludzkich
    procentow, ale jezeli procedura wyglada tak ze klient wychodzi bez umowy w
    ktorej ma napisane czarno na bialym ile go to bedzie kosztowalo, kiedy
    dostanie pozyczke i kiedy ma to splacic to ja od takich "wynalazko" radze sie
    trzymac z daleka...

    --
    Franz

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1