Tomek wrote:

> Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h3sale$8pn$1@inews.gazeta.pl...
>>Nie emocjonuj się jednak. Nie będziesz zarabiać tym systemem. Nie
>> sztuka jest posiadać rentowny system. Takich pełno jest w Internecie.
>> Wymyślić swój też nie jest trudno. Bankier jest całkiem trywialny. Sztuką
>> jest system stosować konsekwentnie. A tego na pewno nie umiesz. Mam
>> nadzieję, że jeszcze.
>
> Rozumiem, że konsekwencja polega na zaciśnięciu zębów i stosowanie się
> sztywno do sygnałów;
> bez własnych usprawnień, przemyśleń, łapania okazji itp.;)
> Ale swoją drogą to ciekawe; system jest jak mniemam mechaniczny, a
> przeczytawszy kilka pozycji
> dotyczących kontraktów nie doszukałem się opinii, że można
> skonstruowaćmechaniczny system
> przynoszący zyski w dłuższym terminie...
> Sądzę, że jest jednak grupa ludzi, którzy próbują sobie grać tym systemem;
> w końcu, jak napisałeś,
> potrzeba tylko 10 minut dziennie...
>
> Tomek

Badań nie prowadziłem i nie znam takich badań ale jestem mocno przekonany,
że bez stosowania ścisłych reguł, jakie by one nie były, nie można zarabiać
systematycznie na giełdzie, obojętny jest tu instrument jaki się wybierze do
handlu. Konsekwencja nie wyklucza usprawnień ani przemyśleń czy zmieniania
reguł. Wyklucza zmiany podczas trwania transakcji. Zmiana systemy na inny,
taki po modyfikacji lub oparty o zupełnie inny pomysł może nastąpić, moim
zdaniem, po dokładnym przetestowaniu. Handlowanie na giełdzie z palca, czyli
w oparciu o bieżącą analizę napływających danych skazana jest na klęskę.
Człowiek nie jest zdolny do podejmowania prawidłowych decyzji w szybko
zmieniającym się środowisku z dużą ilością danych. Dlatego dobry pilot
myśliwca to wytrenowany pilot. Czyli reakcje na wcześniej przeanalizowane
sytuacje doprowadzone do odruchów. Gdy zdarzy się sytuacja nowa to powstaje
komunikat "Huston mamy problem". System handlu na giełdzie to zestaw
odpowiedzi na wcześnie przeanalizowane, znane sytuacje. Bankier to system
statystyczny czyli statystycznie posiada się przewagę na ryku. Oparty jest
na tym, że trafność decyzyjna jest w okolicach 50%, średnią stratę ma w
okolicach 30-50 pkt, a średni zysk ma pewnie 2-2,5 raza większy niż stratę.
Jeżeni mamy statystyczną stratę powiedzmy 50 pkt to następuję po niej
transakcja zyskowna statystycznie 100 pkt. Z pary mamy 50 pkt zysku. Dla
systemu bankiera tego nie liczyłem ale zasada musi być taka właśnie.