eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiciekawy tok rozumowania - rabat i taxiRe: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
  • Data: 2003-04-19 20:19:12
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sat, 19 Apr 2003 21:13:16 +0200, olo pisze:

    > w ciągu ostatnich kilku lat nie miałem ani jednej przerwy w dostawie prądu
    > czy wody
    > w tym samym czasie w supermarketach byłem świadkiem co najmniej 3-4 awarii -
    > gdy z głośników płynęła informacja że przepraszają ale ... klienci którzy
    > chcą płacić kartami mogą sie wypchac
    > widziałem również 2 albo 3 awarie bankomatów

    W domu naprzeciwko tez pradu nie bylo, a akumulatorów nie stawiam.

    > a statystycznie troche więcej czasu spędzam w domu niż w supermarketach i
    > pod bankomatem

    Ale mnie brak pradu w domu przejmuje bardziej niż problemy z kartami w
    sklepie. Bo sa autoryzacje zastępcze, np.

    > czytałem też na tej liście ładnych kilka postów ludzi którzy a to nie mogli
    > zatankować samochodu bo akurat była awaria lub poszli radośnie na stację PKP
    > kupic bilet na ważną podróż - a później płacili mandat bo nie mogli zapłacić
    > kartą itd

    Zastanów sie - napierw mówisz 30-40zł, a potem o płaceniu za bilety lub
    tankowanie samochodu - wystarcza Ci na to 30zl?

    > chodzi o zwykłe prawdopodobieństwo wystąpienia kłopotów - gdybym mieszkał na
    > Ukrainie i często mi odłączali prąd to zawsze pod ręką miałbym latarkę lub
    > świeczki (przerabialiśmy to parenaście lat temu za komuny)

    I nie zwróciłeś uwagi że parę lat mineło? Czy wciąż kupujesz cukier i mąkę
    na zapas?

    > jeśliby kiepsko działały wodociągi to w rezerwie miałbym wiadro z wodą

    Idąc Twoim tokiem rozumowania to każdy powinien.

    > jeśli zaś nie mogę być pewien 99% (o 100% celowo nie piszę) skuteczności
    > bankomatu to noszę przy sobie zawsze jakieś 100 zł gotówką - jeśli wydaje
    > się Wam to tak niesamowicie śmieszne lub nierealne to ja jestem pełen
    > podziwu dla Waszej wiary w techniczną doskonałość systemów elektronicznej
    > płatności

    Gotówkę nosze, kiedy moge i kiedy mam. Ale jej brak nie wywraca mi świata na
    głowę, co właśnie Ciebie dziwi. I właśnie dlatego mnie dziwi jak ktoś mnie
    informuje że kupując bułkę w sklepie mam się przejmować opłacalnością posa
    tam stojącego.

    --w

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1