slawek napisał(a):
> Wogóle to jak coś nie działa u nich i informujemy o problemie aby to
> naprawili to mam wrażenie że robią jakąś łaskę jakby
> to tylko dla nas robili.

Dzisiaj dzwoni do mnie Citi z zapytaniem dlaczego rezygnuje z konta. No
to wyjasnilem, ze odmowili mi podniesienia limitu na KK, wiec zamykam
konto. Marktingowy belkot odbil sie ode mnie i wreszcie otrzymalem
pytanie "to co mozemy zrobic zeby pan z nami zostal?". Odpowiedzialem,
ze jak mnie calkowicie zwolnicie z oplat za konto to wycofam rezygnacje.
Na takie poswiecenie bank nie mogl isc, wiec zaproponowano mi... zmiane
konta Direct (ktore pani nazywala eKontem, czyzby przejmowali
pracownikow z mBanku ? tu tlumaczy "nowa jakosc" teleobslugi Citi) na
CitiOne. Argumentem, ktory mial mnie przekonac mialy byc... DARMOWE
PRZELEWY. Na moje stwierdzenie, ze przeciez teraz tez mam darmowe, pani
powiedziala, ze faktycznie mam racje ( LOL#1 ). W dodatku nowe konto
mialbym darmowe ale musialbym placic za karte (LOL#2). Odpowiedzialem,
na to ze przeciez teraz wszystko mam darmowe w tym i karte, wiec "chce
mnie pani zatrzymac gorsza propozycja niz ta, ktora mam dotychczas?".
Pani (przynajmniej bez marketingowego belkotu) przyznala mi racje i
powiedziala, ze moge wycofac rezygnacje do konca okresu wypowiedzenia.

Citibankowi gratulujemy determinacji w utrzymywaniu klienta.

Odnosnie KK i zlozonej reklamacji nawet nikt do mnie zadzwonil.

Dodam tylko, ze jak w Millenium wczoraj zamienialem jedna karte na inna
(MC na AmExa) to dzisiaj mialem telefon, ze dostane AmExa za 0 zl, a
przy okazji nie musze rezygnowac z MC i tez bede go mial darmowego
(pomimo tego ze mi go juz zabrali i przecieli w oddziale to dostane
nowego). W dodatku dano mi do zrozumienia, ze nie bedzie zadnego
problemu z przedluzeniem karty na kolejny rok, bez oplaty rocznej.


--
Mithos