eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankicwaniactwo banku !!!!Re: cwaniactwo banku !!!!
  • Data: 2004-06-18 10:34:18
    Temat: Re: cwaniactwo banku !!!!
    Od: Marek Ciesielski <m...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 18 Jun 2004 12:00:59 +0200, "hania"
    <o...@p...onet.pl> wrote:

    >banki stosują rózne metody "podbijania odsetek" np. klient zaprzestał spłaty
    >rat bank wypowiada umowę i nalicza odsetki, nastepuje np. poprawa sytuacji
    >finans. klienta (rzadkość), częściej po prostu zapożycza się w innym banku lub
    >u całej rodziny żeby uczciwie spłacić resztę kredytu, wtedy dowiaduje sie ze
    >reszta nie wynosi już np. 15 tyś pln ale 35 tyś pln, gdyz bank nalicza odsetki
    >mimo spłaty rat od całej kwoty pomniejszonej np. o miesięczną ratę w wysokości
    >1000 zł w ten sposób trwa NEVER ENDING STORY, przy czym bank kierując sprawę
    >do sądu dokonuje sobie KAPITALIZACJI RESZTY KAPITAŁU Z ODSETKAMI I OD CAŁEJ
    >KWOTY LICZEY KOLEJNE ODSETKI (OD CAŁOŚCI) DO DNIA ZAPŁATY -w ten sposób
    >powstaje błędne koło i kredytobiorca mimo spłaty wysokich rat wciąż ma coraz
    >większą (paradoks) a nie mniejszą kwotę do spłacenia !!!!!

    Każda sprawa, która trafia do sądu jest już znacznie prostrza :) - Sąd
    pozwala od pozostałości kredytu naliczyć "tylko" odsetki ustatwowe i
    ewentualne, udokumentowane koszty związane z próbami egzekucji długu
    (np. monity) - wniosek: twardym trzeba być (jak się nie chce spłacać).
    Inna sprawa, że trzeba sobie także zdawać sprawę z minusów "bycia
    upartym" - zaczynając od zdrowia psychicznego i na przykrych wpisach w
    BIK kończąc :)

    >Ponadto bank często postępuje NIEZGODNIE Z PRAWEM !!!!! Różnymi metodami
    >zmusza psychicznie dłużnika wobec którego roszczenie banku jest bliskie
    >przedwanienia przedawniło (np. na skutek zaniedbania pracownika banku) -
    >wówczas bank wzywa klienta albo wręcz go odwiedza w domciu żeby rzekomo
    >ułatwić spłatę, poznać jego obecna sytuację finans. - i nakłania go do
    >podpisania oświadczenia np. łudząc go tym że jeśli to napisze to może dyrektor
    >umorzy mu to ze względu na ciężką sytuację - ten ochoczo składa oświadczenie -
    >w którym wystarczy że w jednym zdaniu wypowie sie że uznaje ten dług (ale np.
    >nie jest w stanie spłacać) takie niepozorne pisemko przerywa bieg
    >przedawnienia.

    Cóż - każdy walczy o swoje. A prawo u nas jest fikcją, więc mamy co
    mamy.

    >Mnóstwo kredytobiorców zostaje sprzedanych razem z mieszkaniem, popełnia
    >samobójstwa, ląduje w szpitalach psychiatrycznych.

    Bez przesady - generalizując jak Ty, można powiedzieć, że większość
    przekrętów kredytowych tworzą menele i podstawione słupy :)

    >Jeśli ktoś twierdzi, że jest w stanie przewidzieć swoją sytuację za dwa lata -
    >to tylko można współczuć głupoty .....

    Jak się pożycza, to trzeba oddawać - i to powinna być żelazna zasada -
    wszelkie użalanie się później jest imho bez sensu - bo albo mnie stać
    na spłate i pożyczam (bo się nie mogę doczekać posiadania TV
    plazmowego) albo oszczędzam i kupuje później.

    pozdrawiam,
    --
    Marek Ciesielski

    \ | ___|
    |\/ | | marekc(at)klub.chip.pl; PLD Team
    | | | ciesiel(at)jabber.uznam.net.pl; GG: 3809029
    | | | http://klub.chip.pl/mc_540ddc
    _| _|\____|

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1