> Panie AMRA - strzał w stopę IMHO.
>
> Z drugiej strony moja dusza (wiśniożercy i innowiercy)
>
> zadowolona jest, bo dzięki temu miast 2 500 PLN na 4,5 %
>
> aktualnie mogę mieć 5 000 PLN na 4,5 %, ale chyba nie taki cel
>
> przyświecał bankowi, co ?

Majac do wyboru - dziecko ma maksymalnie dwa konta (po jednym z kazdym z rodzicow)
czy grzebac w systemie, miec problemy ze zgodami i ich odwolywaniem, wynikajace z
tego problemy prawne - wybralismy rozwiazanie dla wyzeraczy wisienek.
Obslugujemy w ten sposob rowniez przypadki dzieci rozwiedzionych rodzicow.

Przy osobnych kontach - nie mamy jako bank kontroli co sie w zyciu rodzicow dzieje,
wiec w sytuacji, gdyby jeden rodzic (ten dolaczony pozniej) wyciagnal kase, na co nie
zgodzilby sie drugi - to mielibysmy problemy. Budowanie rozwiazan na taki przypadek
byloby kosztowne - stad rozwiazanie, ktore "osladza" wymog posidania drugiego konta.
Jak mozesz spojrzec od strony dziecka jest to calkowicie obsluzone...

Reasumujac - to byla swiadoma decyzja.