Witam

>
> właśnie liczę PIT za 2018 r. i widzę, że strasznie głupio zrobiłem nie
> korzystając z IKZE...

Dlaczego? IKZE to tylko przesuniecie podatku z teraz na przyszlosc.
Nawet gorzej bo podatek bedzie placony od "wkladu" i od zyskow.
Wlasciwie to jakbys w 2018 musial zaplacic 32 % podatku a w 2019 roku
spodziewasz sie, ze bedzie gorszy to moglbys wyplacic i zaplacic tylko
18% podatku. Ale jezeli co roku masz taka sama stawke podatku to jaka
zalete ma IKZE? Oczywiscie, zawsze to jakos moze zachecic do
oszczedzania ale to osobna sprawa.
Nawet jak wprowadzano IKZE to widzialem wyliczenia co sie bardziej
oplaca IKZE czy IKE i wyszlo, ze IKE bo co prawda teraz zaplacisz
podatek ale trzymajac odpowiednio dlugo mozesz nie placic podatku od
zysku a to moze byc znacznie wiecej niz wplaty (wiadomo, ze takie
wyliczenia maja duzo zalozen).
Oczywiscie mozna tez zalozyc, ze w przyszlosci PIT bedzie mniejszy niz
obecnie i dlatego sie bardzie oplaca teraz dostac ulge i w przyslosci
zaplacic podatek ale ja w to raczej nie wierze :)

Pozdrawiam,
Marcin