mic49 pisze:
> Ktoś kupił po 23, widzi, że pierwszego dnia było 26, widzi, że wszyscy
> mówią, że PGE to świetny interes i nie można stracić. No i widzi, że
> było 25, potem 24, a teraz poniżej 24. No i zaczyna się bać, że zaraz
> będzie blisko 23 i coś, co miało być super - okazało się małą
> katastrofą, bo zarobek wychodzi niewielki. No i sprzedają. A duzi to
> widzą i czekają po prostu. Dopóki więc ktoś będzie sprzedawał, to
> zawsze jest to okazja, aby kurs zbić.
>
> Michał

A ci 'duzi' to oni tak razem?.. i tak wszyscy razem wspólnie sobie
spokojnie czekają? I żadni inni 'duzi' nie mają prawa ich swoim zamiarem
zakupu uprzedzić ? A może to właśnie jacyś 'duzi' zaczęli powoli sypać?
A inni duzi na razie się czają, bo ten duży co sypie ma więcej do
wysypania niż oni by chcieli złapać?
Ja widzę jedno.. 'Mali' jak zwykle w swej dezorientacji utwierdzają
innych małych. I nie pozostaje im nic innego, jak tylko obserwacja i
próba, próba odgadnięcia, po której stronie stoi większy i czy
przypadkiem coś się nie wydarzyło, co mogłoby zebrać większą ekipę
dużych i małych, tworząc większą falę z jednej konkretnej strony. Gdyby
wiedzieli to by się mali do kupy zebrali i pokazali tym 'dużym' że jest
jeszcze jeden 'wielki' Mały ;)