eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[dlugie] o tym jak przez Multibank stracilem zdrowie i prawie zycie...Re: [dlugie] o tym jak przez Multibank stracilem zdrowie i prawie zycie...
  • Data: 2004-01-28 06:14:36
    Temat: Re: [dlugie] o tym jak przez Multibank stracilem zdrowie i prawie zycie...
    Od: Piotr Osiadacz <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 28 Jan 2004 02:47:20 +0100, matryc wrote:
    >
    > napisz coś bliżej, co się mogło stać w drodze do banku???
    >
    > ps. sorki za ciekawość ;)

    no to tez jest nieciekawa historia stanu naszej sluzby zdrowia :(
    w wyniku wypadku doznalem urazu glowy i prawego barku. glowa na szczescie
    byla tylko obita, niegroznie jak sie okazalo, jednak obojczyk sie zlamal i
    to jak sie okazalo paskudnie. lekarze z pobliskiej prywatnej kliniki mi
    pomogli, zrobili przeswietlenie itd. i poniewaz nie mieli warunkow zeby
    operowac skierowali mnie od razu na operacje do szpitala miejskiego.
    wszystko zrobili dla mnie na kredyt (bo karta nie dzialala). natomiast w
    panstwowym szpitalu lekarz powiedzial mi wprost ze on mnie nie zoperuje bo
    nie moze sie dogadac z mazowiecka kasa chorych i zebym sobie jechal do
    warszawy, oni mnie tylko w gips zapakuja. prosby i gorozby nic nie pomogly
    wiec wzialem co dawali i pojechalem do warszawy. na brodnie poskladali mnie
    operacyjnie od razu bez jednego slowa i teraz moj obojczyk przypomina ten u
    terminatora tzn. jest prawie caly metalowy. no i takie niby nic wylaczylo
    mnie juz na 3 miesiace i ciagnie sie dalej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1