On Sun, 18 Dec 2005 11:27:55 +0100, Sławomir Szyszło wrote:
>Dnia Sun, 18 Dec 2005 08:40:18 +0100, "Tomek" <t...@g...pl> wklepał(-a):
>>w sytuacji, kiedy odrzucenia stanowilyby zdecydowana wiekszosc, swadczyloby
>>to o tym, ze instytucja finansowa nie potrafila - badz nie chciala - w
>>zrozumialy sposob rzetelnie zakomunikowac klientom o co chodzi w
>>ubezpieczeniu.
>
>Też jest to możliwe, tak jak i to, że warunki są specjalnie tak napisane, żeby
>ograniczyć możliwość wypłaty odszkodowania. Ale niestety świadomość społeczna w
>tym zakresie nadal jest niewystarczająca ("kto by tam czytał ten prawniczy
>bełkot") i potem są pretensje, że nie dostało się odszkodowania.

A jednak .. jesli tak jest, to chyba reklamy odbiegaja znacznie umowy,
a statystyka cenna, bo ujawnia klientowi prawdziwe oblicze firmy.

J.