Nastał nam piękny 3 lipiec 2005 roku,
kiedy to Olgierd posłał(a) w świat wiadomość
<news:33i8o3nsklya$.dlg@olgierd.gov.pl>

>> w czasach gdy oferta mBanku była autentycznie
>> atrakcyjna, to żadne reklamy mu nie były potrzebne - ludzie trafiali do
>> mBanku bez pomocy reklam.
> Tak, ale wówczas tych klientów było kilkaset tuzinów. Jak chce się dobić
> do miliona trzeba troszkę zmienić marketing. Tak myślę.

Aż dziw bierze, że konkurencja bankowa nie idzie śladem mBanku.
Klient udaje sie do banku, to może przy okazji skusi się na krawat albo
dezodorant w promocyjnej cenie?

--
_________________________________________________

Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________