eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowiczeRe: frankowicze
  • Data: 2018-12-31 13:18:41
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Wojciech Bancer <w...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-12-30, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

    [...]

    >> i nawet jak ten pierwszy zobaczy że mam białą laskę
    >> (odbija się) to może mnie zobaczyć o wiele za późno,
    >> może nie "skumać" odpowiednio szybko co widzi
    >> i nie zdążyć wyhamować.
    >
    > Ale to przeciez nie o to chodzi...

    No to Ci mówiłem już ileś razy, że próbujesz dyskutować o czymś
    innym.

    > Masz dwa swiaty. Jeden w którym uczy sie ludzi, ze bezpiecznie
    > przechodzimy na zielonym swietle.
    > Drugi w ktorym mówimy ludziom, ze przechodzimy kiedy nie jedzie samochod
    > a kolor swiateł to tylko dodatkowy wskaznik, czego mozna sie spodziewac
    > po samochodach.

    A ja nie o to pytam. Ty się ciągle poruszasz w obszarze "gdzie bezpieczniej
    na czerwonym".

    > I jakos tak na koncu wychodzi, ze bezpieczniej jest tam, gdzie uczy sie
    > ludzi myslenia a nie patrzenia na kolory swiateł.

    Wypadkowość nie ma dużego związku z myśleniem lub jego brakiem.
    Ma związek z brakiem uwagi i kulturą jazdy.

    > Oczywiście być moze to tylko pochodna innych spraw takich jak kultura
    > jazdy, infrastruktura etc. Ale czy na pewno?

    Tak. Dlatego przytoczyłem statystyki. Kierowcy trudniej jest zauważyć
    pieszego, zwłaszcza w trudnych warunkach. Łatwiej jest zauważyć "czerwone".

    > Bo ja widuje notorycznie ludzi którzy ida na zielonym a ja w lusterku
    > patrze czy ten jadacy obok na pewno wyhamuje... A oni ida...

    To inne pytanie zadam. Dodanie świateł sygnalizacyjnych do przejścia
    podnosi jego bezpieczeństwo, czy nie? Zgodnie z Twoją logiką,
    nie powinno.

    > Ale my sie chyba nie zrozumielismy...

    No ja wiem że nie rozumiesz o co pytam :)

    > Czy ja mowie ze jak samochody maja zielone, ty masz czerowne to masz
    > przechodzic? Bezwarunkowo?!?! nie nie nie!

    Ja pytam o statystykę a nie o tutorial "jak przejść przez przejście
    dla opornych". Wypadki nie sa powodowane przez to że ktoś wlazł świadomie
    pod auto, tylko że "ktoś" źle pomyślał, albo nie zauważył.

    I teraz - większa jest szansa że zauważysz z daleka świecący nad
    ulicą (albo obok) czerwony stop (i zwolnisz/zatrzymasz się), czy
    że zauważysz pieszego przechodzącego w trudnym do ustalenia
    momencie, który może Cię zauważył, a może nie?

    > Pisałem bardzo wyraźnie - bezpieczne przechodzenie jest wtedy kiedy nie
    > jada samochody!

    A ja nie o to pytałem, tylko o to byś odpowiedział czy "na oko",
    przechodzenie na zielonym jest bezpieczniejsze, czy na czerwonym.
    Nie kiedy "TY" przechodzisz, tylko ogólnie.

    > To jest kwestia tego czego uczysz swój mozg. Czego ma szukac. Czy ma
    > szukac zielonego swiatła, czy ma szukac niebezpieczenstwa w postaci
    > jadacego samochodu.

    Ja nie pytam o przyczyny, tylko pytam co jest bezpieczniejsze, przechodzenie
    na zielonym, czy na czerwonym. I czy potrafisz to powiedzieć bez odbywania
    studiów kierunkowych w tym temacie.

    --
    Wojciech Bańcer
    w...@g...com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1