-
Data: 2019-01-01 21:59:53
Temat: Re: frankowicze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...
> [...]
>
>>> Nie patrzysz na problem ogólnie, tylko patrzysz na zupełnie inne
>>> zagadnienie. Jak Cię poprosiłem o ogólne stwierdzenie, to się
>>> zasłoniłeś przypadkiem szczególnym (jak nie jedzie samochód).
>>> Jak nie jedzie samochód, to żadne światło nie jest potrzebne.
>>>
>> To nie prawda.
>> Sytuacja "jak nie jedzie samochod" moze rowniez oznaczac, ze ten
>> samochód stanał motywowany czerwonym swiatłem.
>
> Czyli jednak zielone bezpieczniejsze?
> Bo na czerwonym to same z siebie nie stają :P
>
Oczywiście.
>>> Czyli jak istnieją te przyzwyczajenia i odruchy, to można
>>> powiedzieć że przechodzenie na zielonym jest bezpieczniejsze?
>>>
>> Jak istnieja te odruchy to pewnie tak.
>> Tylko ze uczenie logiki czerwone stop, zielone idz powoduje ze te
>> odruchy stają się mniej skuteczne.
>
> Ale masz na to jakieś wsparcie?
>
Intuicje i statystyke z krajów gdzie mozna przechodzic na czerwonym.
>>> Mi nie jest łatwo, mam 5% pola widzenia i widzę nieostro.
>>> Może coś zauważę, a może nie. Mogę np. usłyszeć, ale i to
>>> nie zawsze. Polecasz mi przechodzenie na zielonym, czy na
>>> czerwonym i dlaczego? Czy może to wszystko jedno?
>>
>> Jet mi bardzo przykro z powodu twojej choroby ale please - nie
>> prowadzmy rozmowy ad absurdum. Z pewnoscią ponosisz wieksze ryzyko
>> na drodze niz statystyczny Kowalski.
>
> Zupełnie nie rozumiesz. Ja pytam cały czas ogólnie.
> Na ogólne statystyki wpływają również tak szczególne przypadki jak
> mój. Więc o ile nie będzie przypadku który przesunię szalę na
> korzyść czerwonych, to zielone są bezpieczniejsze. I dla
> niewidomych, i dla dzieci i przy słabej widoczności na drodze, i dla
> matek z wózkiem, inwalidów, ludzi o lasce, a także i dla wszystkich
> innych ludzi.
>
Ale trzeba załozyc ze twój szczególny przypadek wpływa na te statystyke
tak samo w Niemczech Anglii i w Polsce. Trzeba załozyc ze wszedzie
odsetek ludzi z problemami bedzie podobny.
>>> Jeśli wg Ciebie jedyny wpływ na bezpieczeństwo ma "uwazność" obu
>>> stron, to istnienie lub nie światła nie powinno w żaden sposób
>>> wpływać na bezpieczeństwo. Czy to postulujesz?
>>>
>> Jeżeli chodzi o mnie?
>
> Nie. Ogólnie. Cały czas rozmawiamy o ogólnej sytuacji.
Ok, ale wyciałes moja odpowiedz (nie oznaczajac tego...) wiec własciwie
nie wiem czy powinienem coś tu odpisac?
>
>>> się dość naturalnie, bez potrzeby studiów. A Ty brniesz w jakieś
>>> porównania nie na temat i ani razu nie zechciałeś łaskawie
>>> odpowiedzieć wprost, czy wg Ciebie zielone światło jakkolwiek
>>> zmienia bezpieczeństwo pieszego. Mam wrażenie, że po prostu bardzo
>>> nie chcesz przyznać, że jednak podnosi.
>>
>> no to tez mowie ze kazdy z nas rozumie oba punkty widzenia!
>
> Czyli podnosi, czy nie podnosi? Nie ma "to zależy" jak mówimy
> o ujęciu ogólnym.
A ty cały czas nie odniosłes sie do mojego rozszerznia problemu z
przejscia ze swiatłami do całosci ruchu pieszego.
Naprawde nie fascynuje cie to ze sytuacja która wydawałoby sie bedzie
pogarszac sytuacje pieszych tak naprawde ja polepsza?
>>> Ale nie rozpatrujemy sytuacji "czy na zielonym nie ma wypadków"
>>> tylko "czy na zielonym jest ich mniej niż na czerwonym".
>>>
>> Ale na czyim zielonym czerwony? Bo kazdy wypadek na pasach
>> sterownych sygnalizacja swietlna jest tak samo wypadkim na zilonym
>> jak i na czerwoym
>>:)))
>
> Rozmawialiśmy cały czas w kontekście pieszego (czasem przełączając
> z wyraźnym zaznaczeniem że chodzi o "zielony/czerwony" kierującego.
> Ale pytanie cały czas dotyczy sytuacji pieszego.
>
>>> konwersacji w tym temacie. To tak jak z tymi kredytami, pytałem
>>> się ciebie CZY wg Ciebie CHF jest ryzykowniejszy od PLN, a nie o
>>> ile.
>>>
>> A skad ja mam to wiedziec?
>
> Reklamujesz włączenie myślenia, to włącz i pomyśl. :)
>
Mowimy o wiedzy czy o intuicji?
>> Zakładajac, ze jak kogoś nie stac na PLN a stac go na CHF (ito
>> wyzszy) to trzeby załozyc ze według banków (zakładajac oczywiscie
>> ich dobra wole w stosunku do klienta) bezpieczniejszy jest CHF...
>
> A skąd takie założenie?
> Patrząc na ranking kredytów:
> http://www.domiporta.pl/poradnik/1,126868,4478636.ht
ml
> Marża banku (a to marża zawiera m.in wyliczone ryzyko) była większa
> na kredytach CHF. Niewiele, ale jednak widać że wyższe.
>
Hmm.. Czyli co? Według banków bezpieczniejsze jest PLN i dlatego klient z
PLN sobie moze nie poradzic ale z CHF sobie poradzi?
Bo ja wszystko jestem w tym stanie zrozumiec (zysk, marza, przekonanie ze
wyliczenie zdolnosci to jedno a tak naprawde ludzie udzwigna wiecej,
chciwośc, dobrą wole...) ale nie logikę...
>>> Ale co sugerujesz? Że w krajach w których wolno przechodzić na
>>> czerwonym jest (te czerwone) tak samo bezpieczne jak zielone? W
>>> sensie, że te światła są niepotrzebne tak? Skoro nie mają żadnego
>>> wpływu?
>>
>> Sugeruje tylko ze w tamtych krajach jest mniej ofiar wsrod
>> pieszych.
>
> I jaki to ma związek z pytaniem które zadałem? No żaden. :)
Och, nawet ulotnego zwiazku miedzy bezpieczenstwem przechodzenia przez
przejscie ze swiatłami a iloscia ofiar wsród pieszych nie wyłapiesz? :(
>
>> Przeciez sami piszecie ze moze wibor wzrosnac ale z drugiej strony
>> ze trzeba zarabiac w walucie w ktorej sie kredytujesz.
>> To ja juz nie wiem..
>
> A LIBOR nie może wzrosnąć? Sugerujesz że może spaść? :)
No ja własnie nie wiem... :)))
Jestem Kowalski i jak bym miał takie rozterki to bym bankowca zapytał :)
>
>> Bankowcy mowili mi ze kredyt w chf jest bezpieczny, potem wyszło ze
>> srednio.
>
> Ale mówili że bezpieczniejszy niż kredyt w PLN?
Moim zdaniem logika dokładnie to podpowiada. (i z gory przeprowaszam ze
sie jej doszukuje w akcie sprzedazy czegokolwiek)
> Czy że ogólnie po
> prostu bezpieczny? Tylko część odsetek jest związana z "ryzykiem"
> klienta, stąd nie ma bezpośredniego przełożenia między "ryzyko
> klienta = wysokość odsetek" jakiego najwyrażniej Ty oczekujesz.
>
> Klient ponosząc większe ryzyko ma szansę otrzymać bardziej zyskowny
> produkt niż w warunkach normalnych, ale szansa nie jest pewnikiem.
> Tak samo masz przy inwestycjach w lokaty, obligacje, akcje czy
> krypto. W lokatach zarobisz ten procent rocznie, w krypto dało się
> zarobić kilkadziesiąt procent dziennie. Ale w lokatach nie stracisz
> 90% majątku w ciągu dnia, a w krypto już tak.
>
No to wracamy do uczciwosci sprzedawców.
Dzwoni do mnie bank i mowi ze przed przedstawieniem oferty musi przepytac
mnie w temacie mojej wiedzy o finansach i skłonnosci do ryzyka.
Odpowiadam na wszystkie pytania jak typowy Kowalski: 0 wiedzy o rynkach
finansowych, 0 skłonnosci do ryzyka.
Po czym pani zaczyna mi opowiadac oferte oparta na obligacjach
korporacyjnych a kiedy mowie co o tym mysle, dziwi sie ze jednak znam
temat...
> Wracając do kredytów hipotecznych - ryzyka że z dnia na dzień
> będziesz miał 2x więcej do spłaty - nie ma, więc produkt jest
> uznawany za "bezpieczny", co nie znaczy że patrząc w dłuższym
> okresie czasu nie będzie dużych wahań.
>
A jakie to ma znaczenie czy to 2 x stało sie przez dzien czy przez pare
lat w kontekscie 30 letniego kredytu?
> Zwłaszcza jak to nasza waluta zacznie się okazywać bardziej
> ryzykowna, z powodu np. decyzji politycznych (jak to się stało
> np. w turcji).
>
IMO bardzo tego brakowało - wytłumaczenia ze tak naprawde nie o
stabilnosc Szwajcarii chodzi w tych kredytach.
>>> udowodnić, że w jakimś kraju ginie więcej osób na zielonym niż
>>> na czerwonym? Czy może chcesz udowodnić, że fakt otrzymywania
>>> mandatów zmniejsza bezpieczeństwo pieszych? Czy co jeszcze
>>> chcesz udowodnić tymi tezami?
>>>
>> Naprawde nie rozumiesz, dlaczego od sytuacji szczegołowej
>> (przejscie na pasach sterowanych sygnalizacja swietlna) przechodze
>> do sytuacji ogolnej (ilosc ofiar wsrod pieszych w całym ruchu
>> drogowym)?
>
> Nie rozumiem, bo statystyka tak nie działa.
>
> To tak jakbyś chciał powiedzieć że skoro w Twoim przypadku moneta
> wyrzuciła w 9 na 10 przypadków "orła", to szanse na wyrzucenie
> "orła" są większe niż na wyrzucenie "resztki".
>
Ale jezeli przy odpowiednio duzej probie tak by było to moze rzeczywiście
nalezałoby sie zastanawiac dlaczego a nie isc w zaparte i twierdzic ze
prawdopodobienstwo jest 50 na 50 a to ze na milionie prob wypadło 90%
orzeł to nic nie znaczy...
W przypadku statystyki ofiar wsród pieszych nie wpadamy w pułapke małej
próbki.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'
Następne wpisy z tego wątku
- 01.01.19 23:20 Wojciech Bancer
- 01.01.19 23:35 Wojciech Bancer
- 01.01.19 23:59 Budzik
- 02.01.19 00:59 Budzik
- 02.01.19 01:02 J.F.
- 02.01.19 08:30 Tomasz Kaczanowski
- 02.01.19 08:35 Tomasz Kaczanowski
- 02.01.19 08:41 Tomasz Kaczanowski
- 02.01.19 09:41 J.F.
- 02.01.19 10:36 Pete
- 02.01.19 11:45 Dawid Rutkowski
- 02.01.19 11:47 Liwiusz
- 02.01.19 11:57 Tomasz Kaczanowski
- 02.01.19 11:59 Budzik
- 02.01.19 12:01 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Banki zarabiają na Tobie FORTUNĘ - sprawdź JAK! [+ mój komentarz]
- Mentzen na Next Block Expo: Bitcoin to wolność!
- 42 MILIARDY ZŁOTYCH ZYSKU W ROK. DLACZEGO BANKI TYLE ZARABIAJĄ W POLSCE?
- O co chodzi Aliorowi?
- mBąk jest wczorajszy.
- AION przejety
- Ile pieniędzy ma bank?
- Zwrot towaru i kasy od sprzedawcy a zmiana plastiku
- Szaleństwo w BOS-iu - 8,1% :D
- Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
- Obcokrajowcy w bankach
- Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- Dlaczego takie preferencje banków?
- Awaria BNP Paribas
- Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
Najnowsze wątki
- 2025-03-21 Banki zarabiają na Tobie FORTUNĘ - sprawdź JAK! [+ mój komentarz]
- 2025-03-20 Mentzen na Next Block Expo: Bitcoin to wolność!
- 2025-03-18 42 MILIARDY ZŁOTYCH ZYSKU W ROK. DLACZEGO BANKI TYLE ZARABIAJĄ W POLSCE?
- 2025-03-12 O co chodzi Aliorowi?
- 2025-03-10 mBąk jest wczorajszy.
- 2025-03-07 AION przejety
- 2025-03-05 Ile pieniędzy ma bank?
- 2025-03-04 Zwrot towaru i kasy od sprzedawcy a zmiana plastiku
- 2025-03-03 Szaleństwo w BOS-iu - 8,1% :D
- 2025-02-22 Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
- 2025-02-18 Obcokrajowcy w bankach
- 2025-02-13 Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- 2025-02-10 Dlaczego takie preferencje banków?
- 2025-02-03 Awaria BNP Paribas
- 2025-01-23 Citi Handlowy promocja na kartę kredytową