eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowiczeRe: frankowicze
  • Data: 2023-04-03 22:59:51
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
    writes:

    > - nikła produktywność Polaków (oczywiście nie wszystkich, ale garstka
    > pomysłowych, pracowitych, produktywnych itd. nie udźwignie całości)

    To jest raczej mniejszy problem. Istnieje, bo np. Polacy używają
    starszych (= droższych) technologii, ale bez przesady. Można mierzyć
    produktywność poziomem cen - jasne jest, że jeśli ceny np. usług
    w Polsce są niższe (bo płace są niższe, więc także koszty są niższe
    itd), to tak policzona produktywność będzie niższa - nawet, jeśli jakość
    i ilość usług będzie taka sama jak w "droższym" państwie.

    > - wysokie aspiracje/ambicje kontra nikłe zdolności

    Ludzie działający w trudnych warunkach są raczej zdolniejsi (lepiej
    przystosowani).

    > - wysokie koszty utrzymania państwa:

    Zapewne. Także np. duże bariery np. prowadzenia działalności - taka
    osoba jest uznawana przez państwo za rodzaj przestępcy.

    Skomplikowany system prawny.
    Wszyscy ludzie są pozostawieni sami sobie, zaufanie do państwa jest
    zerowe.

    > - czysta nieudolność władców
    > - wprowadzanie nieprzemyślanych, fatalnych praw typu ulga
    > dla klasy średniej czy dziwna kwota wolna od podatku...

    to wynika z podporządkowania gospodarki polityce.

    > - nieustanne zatargi z resztą świata (Izraelem, USA UE,
    > Skandynawią...) z jednoczesnym zwiększaniem zależności
    > Polski (państwa, gospodarki, obronności...) od tegoż świata

    Populizm na użytek wewnętrzny.

    > - nieuczciwość władców
    > - rzekome zmniejszanie podatków w istocie nieustannie zwiększanych
    > - pazerność władców (którym się po prostu należy wbrew prawom,
    > wbrew uchwałom sejmu itd...)
    > - polityczne wojny i brutalizacja polityki, czy życia w ogóle
    > - pompowanie społecznych pieniędzy do kościelnych struktur,
    > odrywające tak zwanych duchownych od realiów życia
    > i upewniające tychże rzekomych duchownych w przekonaniu,
    > iż Bóg chce, by zwykli ludzie żyli w nędzy...

    Obawiam się że to czubek góry lodowej. Chętnych na kasę jest bardzo
    wielu.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1