eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowiczeRe: frankowicze
  • Data: 2023-04-05 17:37:15
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 3 kwi 2023 o 22:59, Krzysztof Halasa pisze:

    >> - nikła produktywność Polaków (oczywiście nie wszystkich, ale
    >> garstka pomysłowych, pracowitych, produktywnych itd. nie
    >> udźwignie całości)

    > To jest raczej mniejszy problem. Istnieje, bo np. Polacy używają
    > starszych (= droższych) technologii, ale bez przesady. Można mierzyć
    > produktywność poziomem cen - jasne jest, że jeśli ceny np. usług
    > w Polsce są niższe (bo płace są niższe, więc także koszty są niższe
    > itd), to tak policzona produktywność będzie niższa - nawet, jeśli
    > jakość i ilość usług będzie taka sama jak w "droższym" państwie.

    Produktywność zależy od różnych czynników, w tym także od takich:
    - uczciwości (można coś dobrego wyprodukować i niepoprawnie zapakować)
    - wiedzy (tysiąc lat temu nie było dzisiejszej wiedzy, ale i dziś nie
    każdy może wykorzystać zdobycze nauki czy techniki)
    - techniki (napomknąłem wyżej) czy technologii
    (braki kapitałowe i nie tylko -- czasami zahaczamy o obronność)
    - organizacji pracy czy życia w ogóle (w Polsce można wypracować
    majątki samym umniejszaniem ludzkiej głupoty/niegospodarności)

    Nierzadko Polakom potrzebny jest Wielki Piotr ucinający rękawy
    bojarom czy obcięcie kołtuna... [akurat tu byłbym ostrożny, bo
    obcinanie kołtunów ponoć prowadzi do nuklearnych konfliktów...]

    >> - wysokie aspiracje/ambicje kontra nikłe zdolności

    > Ludzie działający w trudnych warunkach są raczej zdolniejsi
    > (lepiej przystosowani).

    Co chyba oczywiste. Gdyby nie byli lepiej przystosowani niż
    bliźni żyjący w luksusach -- umarliby... Więc jeśli już żyją
    w trudach warunkach, muszą być lepiej przystosowani...

    - jeśli zwierzę wije gniazdo na wysokim drzewie,
    musi mieć możliwość sięgania tejże wysokości...

    >> - wysokie koszty utrzymania państwa:

    > Zapewne. Także np. duże bariery np. prowadzenia działalności - taka
    > osoba jest uznawana przez państwo za rodzaj przestępcy.

    - pielęgnacja tak zwanych pracowników (sądy pracy itd.)
    których praca niekiedy jest ujemnej wartości
    - dogniatanie pracodawców (ZUS, BHP... tu można pisać epopeje)

    > Skomplikowany system prawny.

    Co najmniej!!! Choćby zwykłe składki ZUS -- pisane przez ludzi,
    którzy nawet w prostej arytmetyce są słabi... Albo pracują na
    szkodę społeczeństwa?... Czyli są przestępcami?... Może jednak
    załóżmy ich dobrą ;) wolę i słabą kondycję umysłową... ;)

    Weźmy społeczne składki ZUS: chorobową, wypadkową, emerytalną
    i rentową... Jakże dziwnie są wyliczane... Bez jakiejkolwiek
    straty można kila składek zamienić w jedną i można zmienić
    podstawę liczenia... Dlaczego rządzący tego nie czynią?

    - albo pracują na szkodę społeczeństwa
    (więc warto ich osądzić i wsadzić do ciupy)
    - albo nie znają podstawowych praw arytmetyki
    (dziwne, ale korzystniejsze niż zła wola...)

    MMorawiecki i jego Spółka zoo ;) mogą wybrać -- ciupa albo zwyczajna
    nieumiejętność... ;) Może MMorawiecki powinien zajrzeć do Googla?...

    Mnożenie jest rozdzielne względem dodawania, bo
    a?(b+c) = a?b + a?c
    Ta rozdzielność zachodzi też z lewej strony
    (bo mnożenie jest przemienne),
    (b+c)?a = b?a + c?a
    Mnożenie jest rozdzielne względem odejmowania, bo
    a?(b-c) = a?b - a?c

    Nie można zdrowotnej składki wymieszać obliczeniowo ze społecznymi,
    ale społeczne można -- choćby częściowo, bo przykładowo wypadkowej
    nie można... Można by było, gdy odrzucić głupoty -- ale to już
    wyższy ;) poziom reform... [Wanda może mnie tutaj zapytać
    o pogodę w Republice Komi? -- jak zapytała Andrzeja Witosa...]

    Można oczywiście zreformować także zdrowotną...
    Koszty uzyskania... Itd...

    > Wszyscy ludzie są pozostawieni sami sobie, zaufanie do państwa jest
    > zerowe.

    Nikłe albo zerowe... Niestety!!! [jakąś nadzieję niesie tu wstąpienie
    Finlandii do NATO -- i ogólna finlandyzacja, czyli chyba w tym wypadku
    chyba zbrojenie zwykłych ludzi... dlaczego tylko ZZiobro i JKaczyński
    mają mieć pod ręką tak zwanego gnata?... w imię jakich racji ograniczać
    innym/pozostałym ludziom dostęp do tychże argumentów?... skoro władcy
    uznali te argumenty za dobre -- może warto uznać ogólnie?...]

    >> - czysta nieudolność władców
    >> - wprowadzanie nieprzemyślanych, fatalnych praw typu ulga
    >> dla klasy średniej czy dziwna kwota wolna od podatku...

    > to wynika z podporządkowania gospodarki polityce.

    Oraz z nieudolności władców...
    DTusk nieco umiejętniej krył swe łajdactwa niż obecni władcy...

    >> - nieustanne zatargi z resztą świata (Izraelem, USA UE,
    >> Skandynawią...) z jednoczesnym zwiększaniem zależności
    >> Polski (państwa, gospodarki, obronności...) od tegoż świata

    > Populizm na użytek wewnętrzny.

    >> - nieuczciwość władców
    >> - rzekome zmniejszanie podatków w istocie nieustannie
    >> zwiększanych
    >> - pazerność władców (którym się po prostu należy wbrew prawom,
    >> wbrew uchwałom sejmu itd...)
    >> - polityczne wojny i brutalizacja polityki, czy życia w ogóle
    >> - pompowanie społecznych pieniędzy do kościelnych struktur,
    >> odrywające tak zwanych duchownych od realiów życia
    >> i upewniające tychże rzekomych duchownych w przekonaniu,
    >> iż Bóg chce, by zwykli ludzie żyli w nędzy...

    > Obawiam się że to czubek góry lodowej.

    Niestety -- podzielam Twe obawy...

    > Chętnych na kasę jest bardzo wielu.

    Nic złego nie dostrzegam w pożądaniu kasy -- ale dlaczego
    nie można tejże kasy pozyskiwać sprawiedliwie/uczciwie?...
    Dlaczego nie możemy odrzucić sztandarów typu:
    nikt nam nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne...

    Bogacenie się jest (wg mnie) prawem (a nawet obowiązkiem) każdego
    człowieka, ale -- KAŻDEGO człowieka, czyli nie można bogacić się
    kosztem biednienia innych ludzi... Trzeba bogacąc się -- bogacić
    innych... Należy budować (i egzekwować) prawa bogacące ludzie bez
    czynienia innych ludzi biedniejszymi... Może to niezbyt zręcznie
    zapisałem, ale jakoś brak mi natchnienia...

    Moim zdaniem potrzebne jest wychowanie w zwykłej uczciwości...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1