Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hejopd$5ac$...@a...news.neostrada.pl
...
> Kwota niewielka , ok 6 tys potrzebna na nagły nieprzewidziany wydatek.
> Zależy mi na niskiej racie co oznacza stosunkowo długi okres kredytowania.
> Bylem w Alior Banku skuszony radiową reklamą, wyszedłem wku...rzony.
> 6 tys na 60 rat po 168 zł = 10 080 zł. Całkowity koszt kredytu 168%.
> Pogieło ich ?
> Ani ta rata nie jest niska ani kredyt nie jest tani. Mydlenie oczu ludziom
> i tyle.
> Dodatkowa trudność: prowadzę jednoosobową DG i nie chce mi się biegać po
> milionie urzędów aby dostarczyć pińcet zaświadczeń, więc fajny byłby tani
> kredyt "na dowód"
>
> Czy macie orientację jak ma się sprawa w innych bankach ?

A co ci się konkretnie nie podoba w ofercie Aliora? Kredyt gotówkowy bez
zabezpieczeń na 5 lat to ma być? W przypadku Aliora jego oferta odpowiada
zerowej prowizji i oprocentowaniu nominalnemu 22,7%. Nie wydaje się to złą
ofertą.

O wyraźnie tańszy kredyt gotówkowy raczej będzie trudno. Można ewentualnie
próbować kombinować z kartami kredytowymi "na oświadczenie", w wielu
przypadkach wyjdzie taniej. A najtaniej wyszłaby jakaś linia w ROR (kredyt
odnawialny). Akurat kredyt gotówkowy to najbardziej prymitywny i najdroższy
instrument kredytowy.

Czyli po pierwsze: bank w którym masz ror, a po drugie Millennium albo ING
albo Raiffeisen (w formie KK). Tyle że jeżeli nie możesz skorzystać z
procedury przenosinowej, to zapewne bez świstków może się nie obejść
niestety.