witrak() <w...@h...com> napisał(a):

@ witrak()

> Być może rzecz jest podobna do problemów w Open Online. Tam od
> chwili wprowadzenia hasła maskowanego zaczęły mi się pojawiać
> problemy z *pierwszą* próbą logowania po wejściu na stronę.
> Okazywało się, że login/hasło było nieprawidłowe. Zawsze tylko za
> pierwszym razem. Ponieważ było to bardzo rzadkie, nie drążyłem
> tematu. Ale od czasu, gdy używam keepassa zrobiło się to nagminne
> (mniej więcej 50/50). Oczywiście zgłoszone i oczywiście nic...

Ha, to nowość dla mnie (rzadko loguję się do Fajansa).
Z ciekawości spróbowałem więc logować się. Postępuję zgodnie z poleceniem:
&#8222;Aby zalogować się do nowego serwisu www.openonline.pl skorzystaj z loginu
i hasła jakich używałeś logując się do lokat lub kart&#8221;.
Czyli Fajans 'poszedł po rozum do głowy' i widząc karygodny błąd w
&#8222;ulepszonym&#8221;
programie, powrócił do poprzedniego sposobu logowania (bez maskowanego
wynachodka).

I chwała Fajansowi za to!

Natomiast Getin z uporem tkwi nadal z bug'owym systemem, ani myśląc o pójściu
w ślady Fajansa. Na domiar, rozmawiając z jego &#8222;Konsultantami&#8221; mamy
wrażenie,
że są nie świadomi problemu, albo usiłują sugerować naszą nieporadność,
albo wiedzą o błędzie i starają się to zataić. Po kilkudziesięciu nieudanych prób
logowania w człeku &#8222;krew wrze&#8221; i zaczyna podejrzewać istnienie cwaniaka
zatrudnionego na etacie, próbującego wykraść hasła (pamiętamy głośną aferę w innym
banku, gdzie pracownik systematycznie podkradał biznesmenowi kasę z konta.
Bank ów,
na reklamację poszkodowanego, tłumaczył się: &#8222;ten pracownik nie był
zatrudniony po to
by kraść klientom pieniądze&#8221; )

> Natomiast *identyczne* pierepałki, jak opisane, miałem zaraz na
> początku z openonline. Udało się z tym skończyć, wykonując cały
> cykl działań bardzo powoli - tj. co najwyżej jedno działanie
> dziennie :-), aż do chwili, kiedy cały cykl się zamknął i znowu
> wszystko było zablokowane. Wtedy poprosiłem o wygenerowanie naraz
> na nowo wszystkich możliwych haseł/pinów i po kolei udało się je
> sprawdzić (działały) i zmienić.

Nie bardzo rozumiem tego: Wygenerował Ci *wszystkie możliwe hasła* !?
Przecież ich jest baaaardzo dużo &#8211; miałeś czas i cierpliwość by je sprawdzać ?

Poza tym, nie kumam na czym to sprawdzanie polegało...





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/