eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijak przeciwdziałać zdemolowaniu systemu bankowego przez muchomory z Torunia?Re: jak przeciwdzialac zdemolowaniu systemu bankowego przez muchomory z Torunia?
  • Data: 2010-03-05 08:20:16
    Temat: Re: jak przeciwdzialac zdemolowaniu systemu bankowego przez muchomory z Torunia?
    Od: BK <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 5 Mar, 08:23, "MacGregor" <m...@s...poczta.onet.pl> wrote:
    > Uzytkownik "BK" <b...@g...com> napisal w
    wiadomoscinews:24eec876-8d0c-4f47-9083-606f0123a7b8@
    g7g2000yqe.googlegroups.com...
    >
    > > On 4 Mar, 21:07, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
    > >> Dnia Thu, 4 Mar 2010 16:18:08 +0100, Henryk "Plumski" Plumowski napisa
    > >> (a):
    > >>> Pewna osoba, czyli U ytkownik,
    > >>> o wiadczy a nam oto tak, jak wida poni ej:
    > >>>> kiedy par lat temu jakies stare dziadki w jakims s dzie
    > >>> "zgodnie z orzeczeniem S du Najwy szego"
    > >> ... co tylko pokazuje jak g upie wyroki u nas zapadaj :)
    > >> Pozdrawiam,
    > >> --
    > >> Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    > Ciach
    > > Jesli bank jako profesjonalista podejmuje sie wykonania zlecenia
    > > przelania na rachunek bankowy konkretnej osoby [!] to powinien przelac
    > > na rachunek konkretnej osoby, nie zas innej.
    > > Sad zrobil jedyna rzecz, ktora mogl zrobic i nie ma tu absolutnie pola
    > > do popisu.
    >
    > Bank jako profesjonalista podejmuje sie przekazania srodków na KONKRETNY
    > RACHUNEK, a nie na rachunek konkretnrj osoby.
    > Inaczej wystarczylo by napisac na przelewie, ze wplacamy np. Janowi
    > Kowalskiemu, zamieszkalemu na ul. xxx w miescie yyy.
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > MacGregor

    No wlasnie sie mylisz. Poki co jest tak, ze bank przekazuje srodki na
    konkretny rachunek konkretnej osoby. Dlatego w poleceniu przelewu
    podaje sie i numer rachunku, i dane odbiorcy.

    Walkowane 101 razy, zasadniczo nikt nigdy tego nie kwestionowal. W tym
    konkretnym przypadku bank poszedl az do SN bo chcial zminimalizowac
    strate i udalo mu sie ugrac zwrot 50% kwoty.

    Ale orzeczenie SN w zaden sposob nie bylo ani rewolucyjne, ani
    sprzeczne z tym co sie wczesniej uznawalo w doktrynie. Odnosze
    wrazenie, ze wyrok zrobil tylko duze wrazenie na laikach, ktorzy nie
    do konca zdawali sobie sprawe z okolicznosci prawnych zdarzenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1