eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwjak tam kasztany - im wolno a nam nie ....rudego na phybelRe: jak tam kasztany - im wolno a nam nie ....rudego na phybel
  • Data: 2009-05-23 13:50:51
    Temat: Re: jak tam kasztany - im wolno a nam nie ....rudego na phybel
    Od: "MariuszM" <Mariusz[WYTNIJ]Michalski[TO]@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "...UE to jest wielkie targowisko, tu można wszystko załatwic...
    tylko zamiast bezmyślnie prężyc muskułki i awanturowac się dla samego
    awanturowania trzeba było o stocznie zahandlowac... a mieliśmy parę rzeczy
    do
    sprzedania... był podpis pod traktatem, była kandydatura Sikorskiego na
    wodza
    NATO, były inne rzeczy... i za to wszystko można było spokojnie zdjąc
    dintojrę
    ze stocznii...."

    Super, z tego co napisałeś wynika wprost, że jedynie Kaczory mogły cokolwiek
    zrobić.
    Czyżby Tusk jako premier nic nie mógł?
    Nawet przegrany, czy też źle rozegrany Sikorski to wina Kaczora.
    Wiesz, żal mi tego Tuska, ma chłop pecha, wredne kaczki wszystko mu psują, a
    On biedaczek nic przez to nie może zrobić. Ach gdyby tak powystrzelać te
    kaczki, jakież życie byłoby prostsze. Wszystko by się udawało, mielibyśmy
    drugą Irlandię, autostrady, nie byłoby tylu fotoradarów i pielągniarki
    zarabiałyby godnie, nawet światowego kryzysu by nie było.
    Ciekaw jestem tylko jednego, jak sobie wyobrażasz (zakładając oczwiście, że
    wredny prezydent nie przeszkadza) ten deal z Sikorskim? Sikorski przestaje
    walczyć o szefa NATO, a my w zamian możemy uratować nasze stocznie?
    Czyli to, że Tusk w ogóle nie zgłosił formalnie Sikorskiego to był element
    tego chytrego planu?
    Zaiste naiwność ludzka nie zna granic.

    pozdrawiam,
    MariuszM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1