eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijak wyplacic bez odsetek kredytowka..Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
  • Data: 2004-09-01 16:26:35
    Temat: Re: jak wyplacic bez odsetek kredytowka..
    Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9/1/2004 4:08 PM, Lopez wrote:

    > Grupowicz "Catbert", używający adresu <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
    > napisał:
    >
    >>Nie, nie jest dostosowane.
    >>Producent zastosował w nim materiały, które źle znoszą przewożenie
    >>gipsu, cementu etc. - [...]

    > Dzieki za pozwolenie posiadania potrzeb nie zawsze standardowych ;)

    Tak, zapewne kupując Focusa usmiechałeś się na samą myśl "tak, ten się
    swietnie nada do wożenia worków z gipsem!"

    >>W miejscowym Leroy'u widziałem obywatela, który do Yarisa pakował
    >>betoniarkę 150l (przepraszam: "mieszalnik do pasz", niższy VAT).
    >
    > No widzisz, ludzie to potrafia wymyslec.

    Pewnie, szczególnie że za parę złotych dowieźliby im to na miejsce bez
    gimnastyki. To się nazywa podział pracy i jest cecha społeczeństw
    zorganizowanych.

    >>Coś może zaspokajać potrzebę, ale nie być do tego dostosowane -
    >>podobnie jak karta kredytowa nie jest dostosowana do bezprowizyjnego
    >>pobierania gotówki - najlepszym dowodem owego braku dostosowania jest
    >>potrzeba specjalnych zabiegów, by takiej operacji dokonać. :-)
    >
    >
    > Jasne, nastepnym razem bede juz pamietal, ze sa taksowki bagazowe oraz firmy
    > dajace od reki tzw. chwilowki, np. Provident - tylko czemu ja mam za to
    > placic skoro mam samochod oraz KK? Bo moge sobie zabrudzic auto,
    > ewentualnie po przejechaniu 3km moze mi siasc zawieszenie (tylko czemu nie
    > siadlo w drodze nad morze?) albo bede musial latac z KK po sklepie zeby za
    > kogos zaplacic?

    No niestety po sklepie będziesz musiał latać, bo jak sam deklarujesz
    masz potrzebę korzystania z rzeczy niezgodnie z ich przeznaczeniem.

    > Przykro mi, ale jak slysze takie kontrargumenty jak Twoje to ja sie zaczynam
    > zastanawiac kto jest bardziej dziwny. Bez urazy :)

    Nigdy nie twierdziłem, że nie jestem dziwny - pozwala mi to czuć się
    dobrze wsród biegających z kredytówkami (najlepiej jak są to goldy) po
    supermarkecie, by zamienić zapłatę za zakupy na gotówkę. Podobnie nie
    odczuwam obawy o własne bezpieczeństwo, gdy gość, którego stać na nowe
    BMW ładuje do niego worki z cementem, bo musi "pomagać" fachowcowi od
    murarki. Wiem, że tak ma być.
    Wiem, że jak mi brakuje co chwila gotówki i nie stać mnie na elektrona,
    to powinienem wystąpić o kredytówkę.
    Wtedy, jak nie będę miał gotówki, to zapłacę komuś za zakupy, a on mi odda.
    Wracając z pracy kupię worek gipsu i zawiozę do domu. Nie chcę, żeby
    ktoś pomyślał, że jestem nienormalny.

    Pzdr: Catbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1