Użytkownik "Leksy" <l...@g...com> napisał
> idąc tą drogą
> jak podciąć polskie firmy eksportowe?
> ano
> mnóstwo firm sie zabezpieczało opcjami, kontraktami walutowymi swojego czasu przed
dalszym umocnieniem złotego zabezpieczając kurs
> /czytaj zamrozić/;
> był głupi kto tego nie robił;
> więc wystarczy uwalić złotówkę, by dolar poszedł 2x do góry i euro o połowę tym
samym wpędzić w problem z bankami wszystkie firmy
> które są umoczone w opcjach i tym podobnym;
>
Latem się chełpili (uwalając eksport) jaką to mamy silną walutę,
pępek świata, nikt nam nie podskoczy.Próżność.
A cwany, cierpliwy świstak w zaciszu liczył przyszłe srebrniki.
Nagle ... zonk, waluta słabnie w try miga, swistak jest na plus.
Mądry polak po szkodzie ? ...e tam.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
teraz eksport "hula", że ho, ho; tylko niewielu jest zainteresowanych kupowaniem
naszych wyrobów (recesja) i mamy zonk 2.Nie "przerobimy" tego sami,
gotujemy się w sosie własnym.
Myślicie, że świstak jest plewami karmiony,
... on cierpliwie szykuje zonka 3.
Strach.
No tak, ale czego tu się bać ?.