> > Serwis transakcyjny beznadziejny
>
> Też na początku miałem takie same odczucia, ale powiem szczerze, że w
> tej prostocie coś jest ;)

Może i tak, ale jak przy logowaniu poproszono mnie o wpisanie numeru karty i
PINu do bankomatu to byłem trochę... zdziwiony ;-)

> > a do tego nie bardzo wiem jak zrezygnować z obsługi karty via phone.
>
> A tutaj bym nie radził (zresztą chyba nie ma takiej opcji), bo
> praktycznie tylko przez partyline możesz załatwić najbardziej ważne
> sprawy jak reklamacja, zwolnienie z opłat etc.

W mbanku nie mam aktywnego kanału telefonicznego i radzę sobie... w lukasie
też... i w bzwbk... zatem dlaczego miałbym nie radzić sobie w Citi? Kanał
zawsze można odblokować, a tymczasem jest on jedna - w moim odczuciu -
troszkę bardziej ryzykowny niż net.