eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijaki fundusz polecacie? [na 2 lata] › Re: jaki fundusz polecacie? [na 2 lata]
  • Data: 2007-08-13 11:59:20
    Temat: Re: jaki fundusz polecacie? [na 2 lata]
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "stefan" <s...@n...pl> writes:

    > Obniżenie opłat notarialnych, likwidacja podatku od spadków i darowizn dla
    > spadkobierców z I grupy pokrewieństwa, obniżenie podatku od sprzedaży
    > nieruchomości - tego nie zuważasz?

    To nie gospodarka. Gospodarka to stawki VAT/PIT/CIT/ZUS/itp, ilosc
    papierow, ktore trzeba obrobic, kontrole US/IS itd.

    Te rzeczy, o ktorych napisales, to oczywiscie dobra sprawa,
    aczkolwiek troche symboliczna (w sensie ilosci pieniedzy). Jakbym
    byl zlosliwy to bym powiedzial, ze inicjator mial wlasnie do
    kupienia/ sprzedania mieszkanie, i czekal na spadek.

    > A ukrócenie samowoli operatorów telekomunikacyjnych,

    To nie daje zadnego efektu gospodarczego. Zreszta to raczej
    propaganda tylko, i chyba chodzi tylko o tego jednego operatora?

    > wprowadzenie
    > rzeczywistej konkurencji na krajowym rynku telekomunikacyjnym,

    Byla wczesniej, bez przesady. TPSA w koncu zaplacila jakas kare?

    > rozwalenie
    > monopolu korporacji zawodowych - tego też nie dostrzegasz?

    Nie widze zadnego rozwalenia, dzialaja jak dzialaly.

    > A widziałeś kiedyś, żeby firma ubezpieczeniowa pokryła koszty leczenia ofiar
    > wypadku?
    > Bo ja o takim przypadku nie słyszałem, całość kosztów leczenia zawsze była
    > pokrywana z budżetu Ministerstwa Zdrowia,

    To trzeba sie upominac o pokrycie tych kosztow, zamiast obciazac
    osoby trzecie.

    > natomiast firmy ubezpieczeniowe
    > dotychczas pokrywały tylko koszty napraw samochodów.

    Albo i nie pokrywaly. Ale co to ma do rzeczy to nie wiem.

    > A pieniądze dla służby zdrowia muszą się znaleźć choćby z pod ziemi, jeśli
    > nie chce się doprowadzić do katastrofy.

    Katastrofa jest od dawna, wlasciwie od zawsze. Nikt nie chce zdecydowac
    sie na zdecydowany ruch, bo nie wiadomo co sie stanie.

    > Że w 60 lat po wystąpieniu powojennego, rozłożonego w czasie na ponad 10 lat
    > wyżu demograficznego, córki rodziców pochodzących z tego wyżu akurat weszły
    > w okres rozrodczy? Przecież trudno o większą bzdurę!

    Latwo, moze myslisz ze becikowe to spowodowalo?

    > Najstarsze z nich mają już po blisko 40 lat, więc jakim cudem mogły wejść w
    > wiek rozrodczy wiosną 2006 roku?

    Kto mowi o wiosnie akurat. Tak jak napisalem, to sa wolnozmienne rzeczy,
    ludzie od dluzszego czasu odkladaja rodzenie dzieci wlasnie do wieku
    rzedu 35 lat, bo wczesniej sa studia, kariery i inne takie.

    Myslisz ze tylko w Polsce tak jest? Przeciwnie.

    Gdyby nie bylo studiow, karier itd, to dzieci bylyby wczesniej. Tak
    jak na wsi.

    Jesli nie to wynika z wyzu po wojnie (nietrudno mi uwierzyc, ze w czasie
    wojny byl niz), to z czego? Moze z becikowego?

    > Nie wszystko mi sie u nich podoba, ale wybierając najmniejsze zło, tylko oni
    > mi już pozostali, cała reszta klasy politycznej jest skompromitowana w moich
    > oczach bezpowrotnie.

    Nie wiem co to jest "klasa polityczna". Zdecydowana wiekszosc ludzi
    "jeszcze" nie byla u wladzy, nie wiem czym sie mogli skompromitowac.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1