> Użytkownik "kondi" <k...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:eds56v$fq0$1@inews.gazeta.pl...
>
> > sytuacja wyglada nastepujaco, konsultantka w banku tlumaczy mi,
> > ze nie mam srodkow na koncie, zalozmy, ze jest to 1000 zl limit
> > miesieczny dla rownego rachunku, karta jest rozliczana do 28
> > kazdego miesiaca, w okresie rozliczeniowym lipiec/sierpien
> > wydalem nia 600 zl, ktore mam splacic do 21 wrzesnia. od 22
> > sierpnia wydalem juz 400 zl, wiec wspolnie po prawie pol
> > godzinie konsultacji telefonicznych doszlismy do wniosku z
> > konsultantka, ze to musi byc ten 1000 zl, ktory ona ma w
> > komputerze jako wykorzystany pzreze mnie.
>
> Konsultantka ma racje. Limit nie jest limitem wydatkow tylko
> zadluzenia na karcie. Powinienes wykonac splate czesci zadluzenia,
> w BRE limit odnawia sie natychmiast. Potem przed uplywem gp
> splacisz reszte z ostatniego wyciagu (o ile cos zostanie) aby nie
> placic odsetek.
>
> marekz
>
Zgadza się, co innego limit miesięczny do wykorzystania a co innego limit
zadłużenia. Jak masz KK z limitem 1000 zł, a w poprzednim okresie
rozliczeniowym masz zadłużenie 600 zł (info z wyciągu) to w okresie od
ostatniego wyciągu do dnia spłaty KK masz do wykorzystania 400 zł limitu.
Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl