U mnie poszło całkiem szybko. 3 dni po złożeniu reklamacji zadzwoniła miła
Pani z Banku przepraszając, za wprowadzenie w błąd przez konsultanta, za
niesłuszne z związku z tym naliczenie odsetek i za niesłusznie naliczoną
opłatę za monit listowny (a o tym ostatnim w momencie pisania reklamacji
jeszcze nie wiedziałem). Wszystko zwrócili.
Przy okazji powiedziała, że przy zmianie dnia generowania trzeba spłacić
wszystko ze starego wyciągu, przed wygenerowaniem się nowego wyciągu w nowym
dniu. Ale o tym nie poinformowano mnie w momencie zmiany dlatego reklamacja
była tylko formalnością.

Użytkownik "mx" <@m...@o...pl@> napisał w wiadomości
news:jehpkd$s6q$1@inews.gazeta.pl...
>>> Kolejne rozliczenie zwrotu nie ma. Cipka, no może Citka, albo Ciwka,
>>> mówi, że dyspozycja zwrotu była, ale karta była zablokowana w chwili jak
>>> SYSTEM chciał zwrócić i nie dało się. Co to była za blokada niewiadomo.
>>> Dała sobie jeszcze dwa dni robocze na zwrot.
>>
>>
>>Mam podobną sytuację.
>>Też ostatnio zmieniłem dzień generowania wyciągu i na wyciągu
>>wygenerowanym w nowym dniu widzę jakieś odsetki. Reklamacja złożona. Daj
>>znać jak u Ciebie skończyła się ta sprawa
>
>
> Yes, yes, yes.
>
> Wszystko zwrócone co do grosza. Ale następnym razem spłacę wszystko przed
> nową datą wyciągu nie patrząc na ostatni wyciąg ze starą datą.
>