eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt CHF czy zlotowki › Re: kredyt CHF czy zlotowki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Grzegorz Hul" <g.hul[wytnij]@o2.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: kredyt CHF czy zlotowki
    Date: Sun, 20 Jan 2008 16:21:43 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 81
    Message-ID: <fmvp0b$47n$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <P...@l...localdomain>
    <fmstrr$mfk$1@inews.gazeta.pl> <fmvdsr$n9k$1@ochlapek.sierp.net>
    NNTP-Posting-Host: aabt101.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1200842571 4343 83.4.45.101 (20 Jan 2008 15:22:51 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 20 Jan 2008 15:22:51 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:435544
    [ ukryj nagłówki ]

    Ja również doradzam CHF, jednak z opcją częściowego zabezpieczenia możliwych
    wzrostów kursu franka.

    Pomysł polega na założeniu, że bez sensu jest płacić wyższą ratę w PLN w
    krótkim terminie...

    Jeśli stać cię na ratę w PLN, to możesz zrobić tak: Zaciągasz kredyt w
    CHF(!), ale podejmujesz wewnętrzne zobowiązanie, że miesięcznie będziesz
    płacił równowartość raty w PLN na takiej zasadzie, że różnicę między tymi
    ratami (te 300-400 zł, o których piszesz) będziesz sobie odkładał i
    inwestował. Można wrzucać na konto oszczędnościowe, fundusz inwestycyjny w
    PLN, ale najlepszą opcją jeśli chodzi o samo ryzyko kursowe jest ulokowanie
    tych pieniędzy w jakiś instrument w CHF. Jeśli dodatkowo twoje nastawienie
    jest takie, że zaciągasz kredyt np na 30 lat, ale zamierzasz go spłacić
    szybciej nadpłacając, to ewentualne kwoty wolne zamiast wpłacać do banku
    przelewasz również na ten instrument. Zabezpieczenie jest wprost
    proporcjonalne. Czyli np jeśli na twoim koncie nazwijmy oszczędnościowo
    inwestycyjnym w CHF będzie połowa kwoty kredytu, to twoje ewentualne straty
    na wzroście kursu franka dotyczyć będą tylko tej drugiej połowy, ponieważ
    jeśli kurs wzrośnie, to wzrośnie twój dług, ale także twoje oszczędności w
    CHF itd. Czyli ewentualna podwyżka CHF dotknie Cię w tym wypadku tylko w
    50%. Dodatkową korzyścią jest różnica w stopach. Zakładając, że kredyt w CHF
    kosztuje Cię ok. 4% rocznie, a już w tej chwili lokaty bankowe mamy na
    poziomie 7% rocznie, to jeśli zgromadzisz 57% kapitału kredytu wychodzisz w
    bilansie przychodów/kosztów na 0 - czyli inaczej mówiąc kredyt nic Cię nie
    kosztuje. Teraz Fundusze są niepopularne, ale myślę, że w połowie roku
    tendencja się odwróci, kiedy będzie na giełdach odbicie, a my tu mówimy o
    okresie co najmniej kilkuletnim. Jednym słowem nie wchodząc głębiej w ten
    temat - kapitał można lokować w przeróżne instrumenty.

    Korzyści może być więcej. Otóż pieniędzy nie oddajesz do banku, ani ich nie
    przejadasz, ale budujesz kapitał z założeniem wcześniejszej spłaty kredytu.
    Kiedy przyjdzie chwila, że kapitał odkładany zrówna się z kapitałem kredytu,
    to masz wybór - nie musisz spłacać kredytu, a możesz kapitał budować dalej z
    myślą choćby o emeryturze, czy innych długoterminowych celach. Masz wtedy
    wybór. Dodatkowo masz też pieniądze na tzw. czarną godzinę - np tracisz
    pracę, a dopóki nie znajdziesz nowej rachunki i raty trzeba płacić...

    Jeśli np masz problem z samodyscypliną i potrzebujesz przymusu wpłacania tej
    kwoty, to możesz skorzystać z programów regularnego oszczędzania w Skandii,
    Aegonie, AXA, Multiprofit, czy innego. Skandka i Aegon mają instrumenty
    (fundusze) w CHF.

    To taki sposób myślenia, który jest dość mocno rozpowszechniony na Zachodzie
    i moim zdaniem ma głęboki sens.

    Jestem ciekawy waszego zdania - co myślicie?...




    --

    Pozdrawiam

    Grzegorz Hul
    --------------------
    szukasz kredytu hipotecznego
    - zapraszam na moją stronę:
    http://finance4u.com.pl



    Użytkownik "Sierp" <s...@n...net> napisał w wiadomości
    news:fmvdsr$n9k$1@ochlapek.sierp.net...
    > Simon_di_Gaddo pisze:
    >> Gdzieś wyczytałem, że żeby rata we frankach zrównała się - po
    >> przeliczeniu - racie w złotówkach, to frank musiałby skoczyć na 2,70PLN.
    >> Na money.pl znajdziesz przewidywania co do waluty na przyszły rok.
    >
    > tylko ze kredyt nie bierze sie na rok-dwa, a na 15-30 lat... w takiej
    > perspektywie nie ma szans na przewidydwania co sie oplaci
    > Trzeba zadbac o tanie/darmowe przewalutowanie na PLN, i tyle...
    >
    > Ja bym pewnie bral w CHF, jednak ze swiadomoscia ryzyka i wiedza,
    > ze gdyby rata podskoczyla do owych 1800pln/miesiac powiedzmy,
    > to nie strace mieszkania
    >
    > Sierp


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1