werar <w...@g...pl> napisał(a):


> Pytanie2. Myślę, że banki przekazują sobie informację o zaciągniętych
> kredytach. Czy przekazują sobie informację o przyznanych limitach
> kredytowych?

Sam sprawdź czy Twoje kredyty są zgłoszone do BIKu. Ja mam kilka kredytów
(karta, limit w koncie, kredyt samochodowy), a w BIKu sa tylko kredyty, ktore
juz splacilem.


> Pytanie3 Jak wypełniam formularz zdolności kredytowej w
> https://form.mbank.com.pl/cgi-bin/mplan/formularz.pl i podaję limity
> kredytowe, to mogę zapomnieć o kredycie. Czy ze "specjalistami" od kredytów
> w mbanku da się negocjować, czy po prostu wpisują te dane w ten sam
> formularz?

Z mojego doswiadczenia wynika ze nie maja sensu zadne dyskusje z takimi
instytucjami jak mBank czy Multibank. Jak masz czystą sytuację, ktora pasuje
do procedur danego banku to dostaniesz kredyt bez dyskusji. Jesli nie to nie
rozmawiaj z zadnymi "doradcami klienta" czy innymi osobami, bo one nie mają
ani wystarczajacej wiedzy ani mocy decyzyjnej (a najczesciej tez woli ani
motywacji), żeby Ci pomoc. A bezpośrednia rozmowa z osobą, która decyduje jest
niemożliwa. Takie dyskusje to czysta strata czasu. Jeśli nie przechodzisz
weryfikacji przez "kalkulatory kredytowe" to idz do banku, w którym pracuja
starsi, doswiadczeni ludzie (ja wiem, że tam jest zwykle bałagan i kolejki) -
rozmowy będą bardziej owocne. Z mojego doswiadczenia wynika, że tacy jak Ty (i
ja) najłatwiej mogą dostac kredyt w GEmieszkaniowym, BPH i PKO BP. Polecam
szczegolnie ten ostatni i jeśli możesz jedź po ten kredyt do mniejszego miasta
(jesli mieszkasz w Warszawie).

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/