On Tue, 11 May 2004 13:18:42 +0000 (UTC), Adam Szendzielorz wrote:
> przespania sie itp - pracownik nie moze zostawic mi zadnego z tych
> dokumentow, moge sie z tym wszystkim zapoznac tylko przy pracowniku i tylko
> przy nim calosc podpisac lub nie.
>
> Troche to dla mnie podejrzane dlatego pytam czy ktos mial juz jakies
> doswiadczenie z kredytem w mBank ? Teoretycznie nie powinienem miec

A to go troche przecwicz. Umow sie i nastepnie w samochod, taxi lub autobus
i do kolegi, prawnika lub kogo tam chcesz. Poczytaj (1 godzina), przespij
sie (6 godzin) - twoje prawo, a potem podpisz albo nie. Na kazdego
kombinatora jest metoda. Jesli nie pozwalaja sie zapoznac z umowa, ktora ma
wiecej niz jedna strone przed jej podpisaniem to albo ich olej albo
wykorzystaj czas, ktory na to potrzebujesz. Nawet jesli jest to zwykly
kredyt to masz prawo do zadania pytan i uzyskania pisemnej odpowiedzi -
interpretacji. W koncu to bank zarabia na kredycie i wymysla reguly.

--
vpw (2004-05-14 01:15:07)