eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankilimity wypłat z bankomatów?Re: limity wypłat z bankomatów?
  • Data: 2022-09-14 11:40:57
    Temat: Re: limity wypłat z bankomatów?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 14 września 2022 o 10:43:57 UTC+2 Olin napisał(a):
    > Dnia Tue, 13 Sep 2022 22:05:52 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    > > No więc może w danym bankomacie limit jest większy. o ile wiem, to w
    > > Polsce jest kilka typów tych bankomatów i mają różną konstrukcję.
    > Trzy dni wcześniej waliłeś prawdę między oczy, że szczelina jest wąska i
    > więcej niż 10 banknotów - incydentalnie tuzin - 'no pasaran'.
    > Nie wdawałeś się w subtelne rozważania o różnych typach bankomatów.

    Może na podkarpaciu tylko takie wąskie są.
    Różne są legendy - np. o tym, że azjatki mają w poprzek.
    Tyczy się to również Żydówek - pewnie stąd ten powieszony mnich w klasztorze
    emauskim...

    A nie są to wyłącznie smichy-chichy, a nawet bardzo poważne sprawy.
    W czasie WWII jakaś grupa żydów - chyba z ZSRR - wyjechała do Japonii (był taki
    japoński konsul chyba na Litwie, co wydawał wszystkim żydom wizy jak leci).
    Ale zrobił się problem z gatunku śmiertelnych zagrożeń, gdy się dowiedzieli
    o tym hitlerowcy i chcieli od Japonii, żeby im tych żydów wydała.
    Dwaj rabini wybrali się na rozmowę - być może będącą kwintesencją cłego
    ich życia i całej dotychczasowej nauki - z jakimś ważnym japońskim generałem
    i zdołali go przekonać, że Żydzi, jak azjaci, mają dużo wspólnego z Japończykami - a
    na
    pewno więcej niż hitlerowcy. Japończycy nie wydali tych żydów (inna sprawa, że z tego
    powodu, że sami Japończycy - a przynajmniej ci, co wtedy rządzili, byli jeszcze
    większymi rasistami niż hitlerowcy - i pewnie nieco uwierał ich tytuł "honorowych
    aryjczyków").

    > W tym Oszołomie, w którym nie trzeba kłaść na wagę towaru po zeskanowaniu
    > przy kasie samoobsługowej, niezawodnie mają akurat same bankomaty
    > wąskoszczelinowe.

    Z tym oszołomem to akurat aż tak bardzo zmyślać nie musiał - choć może to była tylko
    antycypacja.
    Ostatnio w kerfurze pani nadzorująca kasy samoobsługowe, jak jej pokazałem, co to
    za debile pracują w tej firmie, co robi wodę magnezja, żeby kod paskowy na zgrzewce
    umieścić w takim miejscu, że ZAWSZE jest tak zniekształcony, że nie da rady wczytać,
    a czasem nawet tak, że nie widać "ludzkim okiem" wszystkich cyfr kodu i trzeba iść do
    półki,
    zwróciła mi uwagę, tak trochę od czapy, na podstawie tego, że kupuję zgrzewki wody,
    na nową
    kasę samoobsługową, stojącą tak sobie z boku - i tak jakoś dziwnie składającą się
    tylko
    z tego "środka" - bez wagi po lewej i półki na koszyk po prawej.
    A, może to też wzięło się z tego, że coś mi waga właśnie protestowała o 10g jak
    włożyłem zgrzewkę.
    I tam podobno też nie trzeba wkładać do wagi.
    Zastanawiam się tylko, do czego trzeba wkładać - i w sumie z czego wyjmować - bo po
    obu stronach
    podłoga na poziomie podłogi.
    Ale póki co nie miałem okazji przetestować, bo od tego czau byłem tylko raz i to
    wieczorem,
    gdy o wyborze kasy można sobie pomarzyć.

    Zaś taki mikro-bankomat, "wolnostojacy", trafił mi się kiedyś w leroy-merlin.
    Czy miał wąską szczelinę to nie wiem, bo na tyle mnie dwukrotnie przestraszył - raz,
    że miał
    dziwny czytnik do kart, co nie "połykał", a tak się wsadzało jak do terminala,
    a drugi, bo w dziwnym momencie pytał o pin - że nie wypłaciłem.
    Chyba zapłaciłem wtedy kartą - właściwie to już nie pamiętam, dlaczego taki
    plan nie miał być od początku, ale może wtedy coś było na korzyść gotówki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1