MarekM <m...@w...interia.i-to.pl> writes:

> Karta Visa Maxima Plus w ofercie LukasBanku. Kredytowa, płaska Visa :-)

Wyglada na zwyklego electrona, zwlaszcza wzmianka o "mozliwosci PINowania"
w niektorych sklepach.

Klasyczna flaga jest chyba jedynym elementem rozniacym ja od innych
electronow?
Nawet ten napis "for electronic use only" z boku... czyli pewnie nie
ma *O (aczkolwiek to juz nie ma wiekszego zwiazku z klasycznoscia lub
electronowoscia karty niz tradycyjny).

Zwykly electron. Do tego nazwa: "maxima plus". Sprzecznosc sama w sobie,
daruje juz sobie porownywanie z innymi karami, jesli to ta jest taka
maksymalistyczna.

>> Po czym mozna poznac ze to nie jest VE?
>
> Teraz: po tym, że ma logo VE. :-)

Aaa... ktore logo VE? :-)

Bo ja myslalem ze po braku mozliwosci uzycia w imprinterze, i po
odpowiednim zapisie na pasku magnetycznym.

> Moim zdaniem żadna... Może taka, że nie istnieją wypukłe Visy Electron ;-)

Wypukle to moze nie, ale kiedys jacys oszusci przerabiali VE na offlinowe.

> Gdzie tu sens, gdzie logika - ja nie wiem. Pewnie chodzi o marketing :)

Nie watpie. Zwlaszcza ze w tekscie nie ma zadnej wzmianki o tym, ze to
nie jest klasyczna VISA. Klient dowiaduje sie dopiero po fakcie.

BTW: wszystkie te karty, takze VE, sa kartami "VISA". Klasycznymi albo
electronami. Maxima plus nie wydaje sie byc karta klasyczna.
--
Krzysztof Halasa