> Po prostu znam życie :-)
> Jednak sam wiesz, że tam gdzie liczą się pieniązki ciężko mówić o
ufności
> :-)

Ale tak jest jak dowodzi praktyka w KAZDYM banku.
Po prostu wybierasz - czy chcesz zeby cie kosili wiecej czy mniej.
Jak na razie w mBanku kosza mniej, wiec.. w czym problem?
Pozniej jak wprowadza oplaty mozesz sie przenisc do innego - nowego
banku - widzisz jakis problem?
Korzysta sie z takich okazji - wtedy kiedy one sa. To jest normalne. A
ty asekurant gdzie masz konto? to zaraz zobaczymy czy ciebie nie
skroili ;)
Inna sprawa - pamietaj o modelu biznesowym czy moze inaczej strategii
banku. Za darmo nic nie ma, ale jest na przyklad cross-selling. JEst
na przyklad zarobek z marzy odsetkowej - a zobacz, ze mBank daje coraz
wiecej krefdytow...
Poza tym - to nie jest osobny bank, tylko czesc duzego BRE - ze
wszystkimi tego skutkami.

Na twoje przekonania brak jest argumentow.
Jesli ty mowisz, zeby ci ktos wyrownal wszystkie zmiany - to ja
zaproponuje - owszem wyroci ci te oplaty mBanku mozna jak ty
zaproponujesz inny bank, ktory czegos takiego nie zrobi (a
funkcjonalnosc i oplaty ma rowne lub wieksze od mBanku...)

> Mogę sobie założyć konto w mBanku jeśli mi zagwarantujsesz, że
> oprocentowanie i inne warunki nie spadną. Jak spadną wyrównasz mi je
do
> stanu obecnego oprocentowania. Jako ufny człowiek możesz chyba wziąć
takie
> zobowiązanie na siebie :-) I jak dalej jesteś taki ufny?

Ech... Nie wiem - to mialo byc dowcipne?
Jesli chcesz porownywac oferte mBanku w czasie -to ok - moze t bylo
smieszne - ale jesli raczysz zauwazyc oferte banku osadzona w
realiach - to... no wlasnie - co powiesz?

;)