> Jakieś bliższe szczegóły? Na czym polegało to "przypadkowe ujawnienie" ? I
> ile wyniosło to "wysokie odszkodowanie" ? No i czy jest to jedyny przykład
> (dość enigmatyczny), którym dysponujesz na poparcie tezy o bezspornym według
> Ciebie "wysokim odszkodowaniu", które zostanie wypłacone w sprawie z tego
> wątku?
>
"Przypadkowe ujawnienie" wynikało chyba z błedu kasjerki, która na rachunku
jednego klienta dokonała operacji zleconych przez innego. Doszło do
ujawnienia. Nie Glenn nie powiem "ile". I rzeczywiscie jest to jedyny (nie
wiem czy az tak bardzo enigmatyczny) jakim dysponuje.A poza tym nie wyciągaj
prosze zbyt pochopnych wniosków. Nigdzie nie napisałam ze odszkodowanie
bedzie "bezsporne".
pozdrawiam
Ble

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl