On Wed, 5 Nov 2003 00:11:13 +0100, "Mateusz Jaworski"
<m...@b...pl> wrote:

>Przeciez tam normalnie nie da sie nic zalatwic
>od pol godziny tam dzwonie
>po 10 komunikatach wszyscy konsultanci sa zajeci nastepuje komunikat
>wszyscy konsultanci sa zajeci prosze zadzwonic pozniej i rozlancza
>to juz przegiecie
>ile jeszcze mam czasu i pienedzy marnowac zeby sie tam w koncu dodzwonic!!!!
>

wlasnie takie rozlaczanie tez mnie doprowadza do bialej goraczki. nie
po to czekam 10 minut zeby mnie rozlaczylo. skoro nie umieja/nie chca
zapewnic jako takiej odbieralnosci (koszty), to niech do k... nedzy
pozwola mi czekac tak dlugo jak mam na to ochote i cierpliwosc, abym
mogl zalatwic swoja sprawe. a ze 0801 ich kosztuje? no coz, chyba
mniej, niz zapewnienie odbieralnosci w przyzwoitym czasie. trzeba sie
na cos zdecydowac.

G.