W dniu 2014-01-31 00:26, Maciek pisze:

>> Zastrzegłam dziś rano delfinkową kartę (konto otworzyłam dla darmowego
>> internetu mobilnego, a teraz pamiętanie o comiesięcznym przelewaniu kasy
>> i wykorzystywaniu jej zrobiło się uciążliwe). Już po godzinie zadzwoniła
>> konsultantka z pytaniem dlaczego im to robię, skoro mam bezpłatne konto
>> :)
> Po godzinie?? Wczoraj likwidowałem kartę rodzicielce i przerzucałem
> wszystkie środki do innego banku. Zajęło mi to może ze 3 minuty, nie
> zdążyłem się wylogować, a już był telefon z pytaniem co się dzieje :->

Czyli tytuł jak najbardziej adekwatny, a mnie ochroniła awaria telefonu ;)

>> Musiałam się dłuższą chwilę bronić, bo pani mnie długo przekonywała,
>> że 100 PLN to przecież tak mało. Poskutkowały dopiero "inne
>> zobowiązania". Uff... jedna karta mniej, następny do odstrzału będzie
>> Credit Agricole.
> Naprawdę musiałeś się w tak wyrafinowany sposób bronić? Rodzicielka
> ostro pojechała wytykając nowy interfejs, którego nie jest w stanie
> ogarnąć jako starsza osoba i lepszą ofertę innych banków. Poskutkowało :-)

Jeszcze nawet nie zaglądałam do nowego. No i coś mnie podkusiło dziecku
izzy otworzyć, podpięte do mojego konta.

--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)