A_Zet <a...@p...onet.pl> writes:

> Bo mniej wiecej w tym czasie probowalem w katowickim Auchanie placic
> karta VE, to mnie kasjerka pogonila twierdzac, ze o n i maja awarie
> terminali. A to sie okazuje, ze Polcard dal plame. Tylko dlaczego
> supermarket, w ktorym powinien sie znalezc jakis fachman od tych
> rzeczy udziela informacji ze to u nich awaria?

No bo to u nich przeciez - u nich w sensie _ich_ centrum karcianego,
a nie u klienta (w sensie wystawcy karty klienta).
--
Krzysztof Halasa, B*FH