W dniu 2018-01-10 o 14:50, Wojciech Bancer pisze:
>
> A ZUS to w ogóle sprawdza z czyjego rachunku kasa przyszła?
> Byle opis się zgadzał (a teraz numer rachunku).

Po zastanowieniu - nie wiem jak kolega robił tę wpłatę - możliwe, że on
robił jeden zbiorowy + opis i to się podobało z 10 lat i nagle przestało
podobać bo to nie firma płaci za współwłaścicieli tylko każdy sam za siebie.
Możliwe, że ten błąd już nie pierwszy raz zrobiłem (na grupie) - jak
sobie człowiek coś wbije do głowy to tak zostaje i nawet jak się dowie,
że źle wbił to mija rok, dwa i znów mu się wydaje, że jest tak jak wbił
pierwotnie.
Skoro każdy ma płacić za siebie to zaczęliśmy płacić z kont prywatnych a
ja to zapamiętałem, że nie wolno z firmowego.

Dopóki płaciliśmy z firmowego to opłaty na ZUS wchodziły w koszty. Jak
zaczęliśmy sami to przestały wchodzić w koszty i wchodzą w PITy.
Ale czy tak musi być, czy po prostu skoro tak płacimy to tak rozliczamy
to nie wiem, ale to jest dodatkowy czynnik wbijający do głowy, że teraz
każdy za siebie prywatnie płaci.

> "§4. Rachunki nie mogą być wykorzystywane przez Posiadacza Rachunku do
przeprowadzania rozliczeń
> pieniężnych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej."

To kojarzę i chyba na tej podstawie nas kiedyś zmusili do płacenia ZUSu
z firmowego.
Ale potem gdzieś chyba było, że opłacenie za siebie składki ZUS to nie
jest rozliczenie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Zaraz, zaraz ale jak kupuję benzynę, biorę fakturę i płacę kartą z
mBanku to naruszam regulamin? Powinienem płacić gotówką?
Samochód na firmę, ale że używany też prywatnie - jakoś inaczej się
rozlicza - ja nie wiem, ja nie rozliczam.
Skoro używany też prywatnie to naruszam, nie naruszam?
Idzie zwariować. To wszystko jest chore!
P.G.