eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwnajlepszy i najuczciwszy sposób na wycenę dóbr konsumpcyjnychRe: najlepszy i najuczciwszy sposób na wycenę dóbr konsumpcyjnych
  • Data: 2009-11-24 11:48:11
    Temat: Re: najlepszy i najuczciwszy sposób na wycenę dóbr konsumpcyjnych
    Od: reik <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    olob kowalski pisze:
    > reik <r...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    >> olob kowalski pisze:
    >>> każdy produkt niech kosztuje tyle ile energii trzeba włozyć w jego
    >>> wyprodukowanie a każdy pracownik niech za swoją pracę dostaje tyle ile
    >>> energii własnej włożył w produkcję danego towaru.
    >>> skoro od wieków ludzie walczą o energię czy to w postaci surowców czy to
    >>> niewolników to wycena na podstawie energii jest najsprawiedliwsza
    >>>
    >>> spekulanci, handlarze, politycy, cwaniaki z wypielęgnowanymi łapkami i w
    >>> garniturkach, gadacze bylibyście zerem w takim systemie łachudrami i
    >>> szmaciarzami bo tyle też jest warta wasza praca :)
    >>>
    >> Brawo socjalisto! A tych wstrętnych naukowców, inżynierów i managerów,
    >> którzy wciąż tylko kombinują jak zrobić coś jeszcze taniej i zużywając
    >> mniej energii wsadzić do więzienia. Albo jeszcze lepiej - posłać do
    >> kamieniołomu, niech robią coś co wymaga wiele energii..
    >>
    >> r.
    > jak narazie to od czasu wynalezienia silnika parowego zapotrzebowanie na
    > energię tylko rośnie co oznacza że każdy wynalazek wymyslony przez twojego
    > naukowca i nżyniera i managera powoduje tylko i wyłacznie zapotrzebowanie na
    > energię a nie jej obniżenie

    Pomijając inwektywy z którymi nie zamierzam dyskutować to proponuję,
    żebyś ty jednak powtórzył materiał z podstaw logiki, mianowicie:

    zapotrzebowanie na energię wyprodukowanego przedmiotu nie jest tym samym
    co zużycie energii potrzebnej na jego wyprodukowanie. Innymi słowy -
    energia pobierana przez czajnik elektryczny w czasie jego użytkowania
    nijak się ma do energii jaka była potrzebna na jego wyprodukowanie.

    Przedstawiciele dzisiejszej nauki i techniki (tak jak i managerowie)
    pracują cały czas, żeby wyprodukować coś taniej / szybciej i przy
    zużyciu mniejszej energii, w związku z czym wg twojej koncepcji powinni
    zarabiać coraz mniej. Mam nadzieję, że na tym poziomie to zrozumiałeś,
    bo bardziej prosto się chyba tego nie da wytłumaczyć.

    > poza tym gdybyś nie był leserem i cwaniakiem w szkole podstawowej to byś
    > zapamiętał że turbiny produkujące energię [..]

    Pragnę zwrócić twoją uwagę na to, że nie tylko energia elektryczna jest
    energią.


    > więc jak socjalisto leserze łachudro i tępaku gdzie twój naukowiec, inżynier
    > i manager osle

    Nie sil się na odpisywanie. Nie będę czytał więcej twoich postów.

    R.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1