> Tak troche oftopic, ale wolę bank, który ma wyniki takie jak pekao w tym
> roku, niż taki, który wyników finansowych nie ma, za to daje
> oprocentowanie najwyższe na rynku.
To zalezy, co to za grupa finansowa...

> Bo jak np. ktos ma oszczednosci, to
> warto, zeby sie patrzył nie tylko na oprocentowanie lokat, ale i na
> wyniki finansowe banku, bo jak one są kiepskie, to mu te lokaty sie mogą
> kiedys... zenronować. Oczywiscie, mowa o sytuacji hipotetycznej i raczej
> nie w najbliższym czasie.
Tak wlasnie przeciez bylo z bankiem staropolskim, czy bankiem rzemiosla.

> W każdym razie- jesli mają w pekao włożyć za dużo kasy w jakis system,
> który niewiele zmieni, to może lepiej, żeby go nie kupowali, a za to
> podniesli oprocentowanie ;-)
Zgadzam sie w pelni.

> sprawa, ze ja do s p e c y f i c z n o s c i jestem przyzwyczajony,
> nie tylko w pekao.
Ja mialem dosc. Wzielem z nimi rozwod... i poszedlem do S.P. Handlo Od tego
czasu sie tulam... ale do Pekaosa nie wroce. Chyba nie moglbym miec konta
bez dostepu do neta, i tymi wyciagami :(( Ala mam ich karte VC i jest ok.