Ruua <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał(a):

> bylam sobie u fryzjera i widzialam taka sytuacje - pani placi karta za
> usluge, dostaje potwierdzenie transakcji i wychodzi, a po 20 minutach
> przychodzi na pos odmowa transkacji. nie wiem jaka karta. czy to wogole jest
> mozliwe? tu akurat fryzjerka miala komorke tej pani, wiec sie skontaktowac,
> ale co w takim np. auchan. czy to wogole nie bylo bezprawne dzialania
> banku/polcardu? na pewno to nie byla kwestia zastrzezonej kart czy braku
> srodkow, bo klientka wrocila i ponownie uiscila, tym razem szczesliwie
> tenaleznosc ta sama karta.

to nie była odmowa, po prostu fryzjerka zaspoała, nie zatwierdziła
transakcji... po przeciągnięciu karty w posie, otrzymaniu autoryzacji i
wydruku kwitków zatwierdza sie jeszcze raz wszystko enterem, jesli tego nie
zrobi to transakcja jest automatycznie anulowana


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/