eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankioplata za cos czego mi nie uruchomionoRe: oplata za cos czego mi nie uruchomiono
  • Data: 2005-08-20 11:06:04
    Temat: Re: oplata za cos czego mi nie uruchomiono
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    [GS] napisał w wiadomości: ...
    >podpisalem umowe o linie debetowa [...], wplacilem pieniadze za jej
    >uruchomienie. [...] chcialem skorzystac z limitu kredytowego - a tu
    > ZONK! nie ma !!

    "nie ma" jak się objawiło?

    >ide sobie do filii oddzialu w mojej pipidowie i grzecznie pytam... a tu
    >zupelnie niegrzecznie mi odpowiadaja ze "tak nie ma sprawy zaraz Panu
    >uruchomimy" (!!!!) jakby mi łaske robili....

    No to uruchomili wreszcie, czy nie? To jest ważne.

    >[...]
    >wkurzony napisalem pismo do centrali i zostalem totalnie olany -

    Tzn.? Brak odpowiedzi?

    > czego
    >efektem bylo moje olanie i rezygnacja z uzytkowania ich konta.
    >W miedzyczasie przenioslem sie do BPH'u w tym samym miescie - rachunku
    >nie zlikwidowalem,
    >[...]
    >czy takie procedery uchodza zwykle na sucho takim partaczom w naszym
    > kraju?!

    Które procedury? Informowanie innych banków? Chyba mogą...

    >Jak sie przed tym bronic? zwlaszcza ze dzisiaj dostalem wezwanie zebym
    >zaplacil jakies pieniadze *zalegle prowizje i oplaty* Kredytbankowi!!

    Sprawdź w TPiO czy słuszne... I za jaki okres? Od początku do Twojej
    interwencji w filii nie powinni, skoro nie działało. Ale później...

    >... pomyslalem ... zapomnialem rozwiazac umowy z nimi!!

    >wkurza mnie ze partaczom a moze nawet zlodziejom (bo jak nazwac
    >niewywiazanie sie z umowy) musze zaplacic jakies 200 zl....

    Zawalili na początku. Wtedy trzeba było sprawę wyjaśnić do końca. Np.
    natychmiast zażądać zwrotu opłaty i/lub ew. rozwiązać umowę. Ty tylko
    trzasnąłeś drzwiami, zostawiając zobowiazania.

    >a moze powinienem sie poskarzyc jakims instytucjom??

    Są jakieś federacje konsumentów, UOKiK...
    i (nie obraź się!) min. oświaty za brak zrozumienia pojęcia "umowa
    na piśmie"
    http://abk.w.interia.pl/kb.htm - tu poszło tylko o 3zł i zasady,
    ale sytuacja była oczywista. Da Ci też pojęcie o wewnętrznej
    komunikacji w bankach. Korzystasz (?) teraz z BPH...

    Arek




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1