"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
news:i17k5q$ieh$3@inews.gazeta.pl...
> Marcin Kossakowski wrote:
>>
>> Po zakończeniu (i przegraniu) tej nierównej walki widzę, że mam idealnie
>> założoną blokadę na moją debetówkę, kwota oczywiście zgodna z tą, którą
>> PRÓBOWAŁEM uregulować. Telefon na mlinie - oni nie mogą zdjąć blokady bo
>> to francja założyła. Tel do francji - zdejmiemy blokadę w ciągu 7 dni. No
>> żesz kur... A jeszcze gwoli ścisłości - na stronie zawsze był komunikat o
>> odrzuceniu transakcji i prośba o skontaktowanie się z bankiem.
>
>
> Może to wreszcie kogoś przekona, że debetówki to można dać dzieciom do
> zabawy niech sobie w karty pograją, jak sie ma tego więcej.
> Do używania to się nie nadaje.

Niby dlaczego?
Wszystko zalezy od typu konta z karta a nie debetowki jako debtowki.
W Poprzednim watku pisalem, ze wiekszosc kart debetowych w Polsce miala
blokady na trnasakcjie zagraniczne, i moimo dyuzych zmina nadal czesc pewnie
ma...
Dlugo trzeba bylo czekac na przyklad?
Debetowk jaest jak najbardziej bardzo przydatna, tylko trzeba wiedziec czym
jest i jak z niej mozna korzystac a nie rzucac na prawo i lewo inwektywy
wylcznie z braku swojej wiedzy.
Najpierwej poczytac potem dyskutowac.

>
>
>>
>> A francja dostała ode mnie w kredyt 350EUR na tydzień.
>
>
> Nie. Mic nie dostała. Oni tych pieniedzy na koncie nie maja. To tylko
> blokada twoich środków na twoim koncie. One ciągle tam są, procent leci,
> tylko wydać ich nie możesz.
>
> > Chyba że ktoś z grupowiczów mógłby służyć jakąś fajną radą w tej
>> sprawie.
>>
> Wyrób sobie kredytówkę. Będzie ci zwisało czy i ile blokad masz na nie
> swojej kasie.

Albo zaluz konto w normalnym banku, gdzie karta debetowa nie ma blokad i
kosztuje: 0!